10. wait... why am I doing this?

249 26 11
                                    

@lee_bokkkie441 polubień 12 komentarzy________________________________

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@lee_bokkkie
441 polubień 12 komentarzy
________________________________

HYUNJIN POV

— My do Felixa, — syknął złośliwie w odpowiedzi ten wyższy od drugiego — a ty to pewnie ten wielki Hyunjin, co? Przesuń się — powiedział do mnie chamsko i jednym ruchem ręki odsunął mnie ze swojej drogi i zrzucając z siebie buty wszedli do środka.

Można być bardziej bezczelnym? Mimo wszystko, nadal obwiniałem o to Changbina. Gdyby nie zostawił mnie samego może miałbym jakąś szansę na obronę.

— Nie powiedziałem wam, że możecie wejść — zawiązałem ręce stojąc w progu drzwi wejściowych.

— Ale kto powiedział, że potrzebujemy twojej zgody? — zaśmiał się drugi. Dlaczego ja...

— Co jest? — zapytał Felix nareszcie wychodząc ze „swojego" pokoju. Niech ich wyprosi...

— Jak to co? — spojrzał na niego wyższy kolega — powiedziałeś żebyśmy przyszli

Blondyn wyglądał na dosyć zakłopotanego. Raz spoglądał na mnie, raz na swoich przyjaciół. Podrapałem się w tej ciszy po głowie zastanawiając się kto pierwszy postanowi zabrać głos.

— Jak leci? — wszedł do mieszkania Changbin. Trochę nieodpowiedni moment... Zawisnął w drzwiach za mną analizując każdą osobą znajdującą się w moim mieszkaniu.

— Nie powinniście tak wchodzić do czyjegoś mieszkania... — upomniał swoich znajomych blondyn. Raz powiedział coś mądrego...

— Czyli teraz bronisz jego, nie nas? — wnerwił się jeden z nieznajomych chłopaków.

Czy oni mogą już, że tak powiem, wypierdalać z mojego domu?

Mając już dość wszystkiego, zamknąłem drzwi, a znajomi blondyna rzucili się na moją kanapę. Jednoznacznie mieli mnie w dupie.

***

Minęła godzina.
Changbin wrócił do siebie, ja leżałem na łóżku w swoim pokoju, a Felix i jego znajomi przebywali w salonie niezmiernie hałasując. Za bardzo się zadomowili podczas gdy ja jedynie wzdychałem z mojej durnej decyzji. Wszystko dla tego sierściucha, który i tak pewnie wolał Changbina od nas dwóch...

Wpatrzony w sufit usłyszałem powiadomienie z mojej komórki - mój kuzyn.

___________________________
CZAT
BIN

bin
lee_bokkkie

co???

bin
to konto Felixa na ig

skad wiesz

bin
po co ci to do wiadomosci
masz to sobie przegladnij

______________________________

Changbin jak Changbin...

Odrazu wpisałem w wyszukiwarkę podaną przez starszego nazwę.

Owszem, istniało takie konto. Jasne, że to on... Boomer ustawił sobie swoje tandetne zdjęcie na profilowe.

Zaśmiałem się pod nosem i wcisnąłem pierwsze z kolei konto.
Profil publiczny, parę postów i tysiąc dwieście obserwujących.

Wszedłem w ostatni post z jego twarzą. Zaczynając czytać opis, pomyślałem zaraz... dlaczego go stalkuję?

Natychmiastowo rzuciłem telefonem na drugi brzeg łóżka wiedząc, że Lee jest kimś kogo nie znoszę.

ADOPTED LOVE || hyunlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz