9

70 3 18
                                    

- No to w takim razie chodźmy! Nie ma na co czekać - klasnął w dłonie i wyszedł z pomieszczenia kierując się do kolejnego pokoju, którego tak dobrze znałem.

Somi nadal lekko zestresowana podążała tuż za mną.

Menadżer minął kilka sal w obszernym korytarzu, dochodząc do sali 250 

- Masz jedną szansę - skarcił wzrokiem dziewczynę.

- Sejin - szturchnąłem go.

- Eh..dwie i ani jednej więcej

Jeon pokiwała głową i weszła za nami do pokoju pełnego luster, korektorów, eyelinerów, kredek i wielu innych kolorowych kosmetyków.

Pod ścianami stały wieszaki z ubraniami dla chłopięcych zespołów. To piętro było zarezerwowane wyłącznie dla BTS oraz TxT, menadżerów i innych pracowników. Hybe jest ogromny więc żaden zespół nie musi martwić się, że zabraknie dla niego miejsca.

- Jeon Somi, tu masz kosmetyki zarezerwowane dla Jungkooka, jeśli umiesz układać włosy, będziesz dostawać większą pensję, ale dzisiaj tylko makijaż, na próbę, usiądź Jungkook

Usiadłem przed lustrem na dobrze znanym mi fotelu. Sejin, aby nie peszył dziewczyny, wyszedł zapewne do swojego gabinetu.

- Nie stresuj się - uśmiechnąłem się do dziewczyny na co się zarumieniła i odwzajemniła gest.

Makijaż robiła bardzo delikatnie, jakby bała się, że mnie...skrzywdzi? Sam nie wiem, ale wiem na pewno, że zapatrzyłem się w jej skupione pracą oczy. Na pewno cała była zestresowana, zależy jej na pracy. Tym bardziej na tej. Nie codziennie dostaje się zaproszenie do pracy w Big Hit.

- S-skończyłam Jungkook - szepnęła i odsłoniła mi lustro. Szczerze, myślałem, że będę wyglądał, jak zawsze, po każdym makijażu, nic specjalnego, ale myliłem się.

- Wow...na pewno dostaniesz tą pracę

Wyglądałem...inaczej, ale w tym dobrym sensie, bardzo dobrym.

- SEJIN! - krzyknąłem a chwilę później zajrzał tutaj mój menadżer.

- Nie drzyj japy, obok próba jest, nie chce żeby mi znowu ktoś łeb urwał i to przez ciebie bo drzesz tą morde jak jakiś niewyrzyty dzieciak

- Skończyłeś? - wywróciłem oczami. Znamy się długo, i wiek wcale nam nie przeszkadza, często się tak droczymy.

Sejin podszedł bliżej, nic nie mówił, lecz po chwili się odezwał.

- Um...Jeon Somi...nie chcę sprawiać ci przykrości ale..

__________________________________________________________________________

Tak..wiem, polsat

Miłego dnia! <3333

Jungkook snapchatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz