16

51 2 35
                                    

Cały dzień biłam się z myślami co zrobić. Zostało mi na prawdę mało czasu. Postanowiłam, że zadzwonię do Jina. On zawsze wie co zrobić.

-Hej Jin

- O, Somi, hej, co tam?

- Wiesz...dostałam list, od Jeona i..ja nie wiem co zrobić

- Przyjedź, błagam,  on zaraz depresji dostanie

- JUŻ DOSTAŁ! - usłyszałam krzyk Taehyunga w tle.

- No..własnie, przyjedź bo on tu bez ciebie umiera

- Ehh, dobrze, a niby co ja mam mu kupić na urodziny?

- Ty jestes jego prezentem, kończę pa - rozłączył się SeokJin, a ja zabrałam się za pakowanie walizki.

____TIME SKIP____

Jeszcze pięć godzin

Tylko pięć godzin, wytrzymam.

Poczułam wibracje w telefonie.

Nie zmieniłam go, po prostu usunęłam numer Kooka i wylogowałam się ze snapchata.

Od: Jungkook: 

Kocham cię 

ODCZYTAŁAŚ

Postanowiłam nie dzwonić, ani nie odpisywać, w końcu zostało tak mało czasu, chce aby miał małą niespodziankę.

_____________

Zapukałam do drzwi dormu BTS.

Oworzył mi Jimin od razu przytulając mnie i głaszcząc po włosach.

- Stęskniłem się, a teraz biegnij do tego Kooka bo ja z nim już nerwowo nei wytrzumuję - zaśmiał się i pokazał swoje białe zęby.

Weszłam w głąb białego, naprawdę, bardzo dużego korytarza z pięknie ozdobionym lustrem i kwiatkami na parapecie.

Jin uprzedził, że Jk gdy jest smutny zawsze gra w gry i siedzi cały dzień w pokoju więc z instrukcjami Jimina dotarłam do niego.

Zapukałam lekko w drzwi, odpowiedział obojętnie proszę.

Weszłam do pokoju, bardzo ponurego pokoju. Miał czarne ściany, łóżko, szafę i ogromny telewizor. 

- Hej - zestresowana starałam się uśmiechać lecz moje oczy już były mokre od słonych łez.

Przestraszony Jeon odwrócił wzrok od ekranu i otworzył szeroko oczy niedowierzając.

- Myślałem, że nie przyjedziesz

_____________________________________

Miłego dnia myszeczki <33

Jungkook snapchatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz