🌿✧˖°
Fang PoV
♫⋆。♪ I say we're gonna take what's ours to have
Spread the word throughout the land
They say the bad guys wear black
We're tagged and can't turn backYou see us coming and you all together run for cover
We're taking over this townHere we come, reach for your gun
And you better listen well, my friend
You see, it's been slow down below
Aimed at you, we're the Cowboys from Hell₊˚♬ ゚.Nuciłem sobie z nudów ten kawałek jaki usłyszałem w jednym z barów, leżałem obok Edgara czekając aż się obudzi. Może i zaraz dostanę mocny wpierdol że go dotknąłem ale ledwo co go przekonałem aby z mną się położył spać a w nocy było mega duszno i sam spałem bez niczego oprócz gaci na dupie a on? Ma na sobie tyle warstw że musiałem z niego większość ściągnąć. Nie rozumiałem czemu miał owinięty cały brzuch i no ta szyja jeszcze bandażem, szalik i ponczo z jego górą leżało sobie spokojnie (związane na krześle bo mnie to cos biło w nocy). A i aby nie było nie gapiłem mu się na ciało aby się nie sral jakim prawem...
Schowałem się pod koc głaszcząc go, postanowiłem nie robić mu dodatkowego zamieszania i się ubrałem i wyszedłem z łóżka siadając na podłodze.
- Kieł...- Podniosłem głowę patrząc na niego, aż się usmiechnałem, śni o mnie? Albo ze się dobudza
- Tak?- Przesiadłem się obok niego na podłogę, otworzył lekko oczy i wstał do siadu jak poparzony
- HUH?? GDZIE MOJ SZALIK??- Wydarł się na mnie przez zaschnięte gardło jakby od tego życie zależało i to chyba zależy, zasłonił je nawet dłonią na co posmutniałem. Podałem mu ubrania
- Było gorąco w nocy... Nic ci nie zrobiłem -..
- ZBOCZENIEC! ZBOK! PIZDO JEDNA!-
Szybko się ubrał wyskakując z łóżka i stanął obok jak nigdy nic, bawiłem się jego frędzlami u spodni
- YAAAY NIE SPICIE!!- Wparowała Penny siedząc na chodzącej beczce z czapka pirata, westchnąłem
-No nie śpimy -
Pokazała swój rząd prawie że pełnych zębów i nam rzuciła teczkę, ten szybko się rozbudził i na podłodze zaczął rozkładać dokumenty
- Misja udana, brawo Darryl!!-
- Tak tak...- Zamruczał pod nosem i szperał jakby życie od tego zależało
Był tak zaciekawiony i zajęty że nawet nie zwracał na nas uwagi, przyglądałem mu się z uśmiechem gdy na jego twarzy również widniał ale mały. Zapewne od środka cieszył się mocno ale widać po nim że nie umie wykazywać emocji... Usiadłem obok i to jak nerwowo przewraca kartki, miał schludne ale długie i piękne dłonie, powstał gwałtownie patrząc na zdjęcie
- Colette!- Powiedział sam do siebie patrząc na zdjęcie, spojrzał na dziewczynę
- Mogę je zachować??-- Za to więcej od siebie dodajesz w pomocy -
- Dobra.-
Wstał kładąc teczkę, jego dobre poczucie humoru przyprawia również i mnie o dobre samopoczucie. Oby tylko ktoś się mną tak interesował...
- Ej! Słyszałeś? Ruszaj dupe - Rzucił i poleciał za fioletowowlosą, jednocześnie cieszę sie z jego szczęścia a z drugiej strony czuje się zarazem dziwnie... Wychyliłem się przez okno jak ten daje jej kija do rąk pokazuje jak się bronić. Ruszyłem na zewnątrz ale w zupełnie innym kierunku, nie miałem ochoty jakos tej dziewczynki dzisiaj uczyć, nie to że się wypieram ale serio słabo... Ruszyłem do pobliskiego lasku bo w tych rejonach są bardziej mokrawe lasy i idąc jednym rozglądałem się dookoła. W dzieciństwie aż to teraz zawsze tak robiłem ale przy kaktusach jak i krzakach, babcia powtarzała że pokazywanie uczuć może jeszcze mocniej zabić człowieka w środku, tak bardzo nie chciałem pokazywać tego co czuje, każdy się odemnie odsunie. Usiadłem na kamieniu spoglądając w dal, ściągnąłem swój kapelusz wyciągając zdjęcie z środka, oh babciu... Melodie... Tak bardzo tęsknię a nawet nie wiem gdzie się podziewasz.
CZYTASZ
Cowboys from hell • Edgar x Fang fanfic
FanfictionEdgar, Tara i Sandy - Jedni z nielicznych którzy są złodziejami i takie inne, raz robiąc interesy w miasteczku Starr trafiając na problem gdzie jest nowy szeryf.