Robiłem właśnie śniadanie, czyli gofry z czekoladą i owocami. Wszystko ładnie ułożyłem na dwóch talerzach i poszedłem obudzić w końcu tego króla śpiącego.
Pov Felix
Byłem sam w czarnym, dziwnym pokoju. Stałem na środku niego nie widząc żadnej żywej istoty, byłem tylko ja, sam, samotny, bez nikogo. W oddali zauważyłem czarną, niską postać. Miała długie, czerne i proste włosy patrzyła się tylko na mnie, a ja na nią.
-Felix..
Przełknąłem tylko ślinę.
-Felix..
-Felix..
-Felix..
Powtarzała w kółko, nie uciszając się na chwilę.
-Felix..
-Felix..
Przestała na chwilę.
Poczułem oddech na moim karku, dostałem od razu gęsiej skórki. Przybliżyła się, ale nie mogłem się nawet ruszyć, stałem tylko jak słup.
Biło ciepło..
Biło serce..
Nagle gdy była przy mnie zbyt blisko, oczy zaczęły jej krwawić, a jej usta stały się blade i suche.
-Proszę.. Nie jedz mnie.. -Powiedziałem ze łzami w oczach.
Zamknęła oczy. Zaczęła się śmiać, wyjęła nóż z tyłu zza swoich pleców, chciała mi wbić ale ja zacząłem krzyczeć.
-AAAAA!!!!!!!!!!!! -Otworzyłem oczy.
Widziałem tylko Hyunjina?..
Pov. Hyunjin
Chłopak nie chciał się w ogóle obudzić, powtarzałem ciągle jego imię i nawet zacząłem go bić lekko po rękach, ale na marne.
Podniosłem go z łóżka na swoje ręce.
Wychodząc z pokoju, blondyn zaczął się ciągle wiercić.
-Proszę, nie jedz mnie.. -Powiedział.
Spojrzałem się na jego twarz ze zdziwieniem i zobaczyłem że z jego oczu lecą Każda łza leciała po jego dwóch policzkach, zamazując trochę cienie pod oczami.
-AAAAAAA!!! -Otworzył szeroko oczy.
-Widzę że się obudziłeś. -Otwierałem właśnie drzwi do kuchni gdzie znajdowała się też jadalnia.
Posadziłem go na krzesło, ale on nadal nic nie mówił.
-Wyglądasz jakbyś zobaczył ducha. -Położyłem mu talerz z goframi przed nim. -Dlaczego płakałeś?
-Miałem chyba koszmar..
-Aha, ej ogólnie.. Felix mam pytanie. -Usiadłem na przeciwko niego.
Wziął pierwszego kęsa.
-Co to za kropki ciemne na twoich policzkach? Czy to nie są piegi? -Gdy to powiedziałem on od razu zaczął się dusić.
Pov Felix
-Co to za kropki ciemne na twoich policzkach? Czy to nie są piegi? -Zadławiłem się jedzeniem, przez jego pytanie.
Skąd on to wie kurwa? Przecież mam zakryte..
-Może masz.. jakieś zwidy.. czy coś. -Powiedziałem.
Hyunjin uniósł jedną brew do góry.
-Nie mam żadnych piegów. -Skłamałem.
CZYTASZ
Pierwsze Spotkanie
RandomDwudziestojednoletni Lee Felix, pracuję w biurze jako księgowy, lecz pewnego dnia zostaję z niej wylany. Załamuję się lecz nie da się tak łatwo, znalazł pracę w firmie - fotograf. Ma za zadanie fotografować modeli, w tym sławnego i przystojnego mode...