Sytuacja w której się znaleźli była słaba. Kryształowy Król wiedział co planowali i za wszelką cenę chciał znów przejąć kontrolę na blondynem. Bez niego nic nie wyjdzie
- Trzeba chronić Lloyda! Nie może się do niego zbliżyć!
- Dobre spostrzeżenie Kai tylko ich jest za dużo! - każdy z nich był otoczony przez armie. Byli na przegranej pozycji
- Naprawdę myślałeś, że możesz ode mnie poprostu odejść? Że naprawde pozwole byś tak łatwo odszedł? - zaczął mącić w jego głowę, ale on walczył. Miał do kogo
-Nie pozwolimy na to!
- Nic nie zrobicie. Jesteście przegrani- Kryształowy Król zaczął niebezpiecznie do nich podchodzić, ale nagle ktoś go odtrącił
- Księżniczka Vania! - wszyscy zaczęli się schodzić. Ludzie, którzy nie zostali zainfekowani. Chwila nadchodziła
-Ninja to jest ta chwila o której mówisz quanisch! Spróbujcie jeszcze raz! - Każdy z czterech odrzucił od siebie przeciwników i zaczęli wykonywać ruchy
- Udało się! Na co czekacie? Do dzieła! -zaczęli bez problemu niszczyć każdego z zemstonowej armii
- Jak?! To nie możliwe!
-Dalej się nie nauczyłeś? Nas nie da się pokonać!
- Pokonać? Ty dobrze wiesz czego ja tak naprawdę chce!
- Nie uda Ci się to! Możesz zrobić ze mnie złego, ale oni wygrają. Zawsze to robią
- Są zbyt słabi, ale ty.. ty jesteś najpotężniejszy dlatego- przyciągnął go swoją rękę i zaczął zmieniać w jego świadomości
- ninja musimy coś zrobić!
- Wiemy, ale nie damy rady się do nich dostać!
- Mistrz Wu co mamy robić?
Staruszek zatrzymał się i nagle o olśniło
- Mu nie chodzi o was- wszyscy zdziwnieni popatrzeli na niego
- On chce cztery główne żywioły dla siebie. Gdyby was zabił moce powędrowały, by do kogoś innego, a tak zatrzyma je dla siebie. Musicie połączyć swoje bronie!
- Co? A nie mówiłeś, że nie wolno tego robić?
- Owszem, ale tak wasze moce wypłyną i nigdy nie dostanie ich kryształowy Król
- Mamy pożegnać się z mocami? Mistrzu, a co z miastem!
- W tej chwili jesteśmy przegrani. Musimy działać- każdy westchnął, ale zgodzili się
- Nie! Nie pozwole ci znowu mnie opętać! Nie pozwole ci już nikogo więcej skrzywdzić- Blondyn wyrwał się z ucisku i zaczął tworzyć się wokół niego wir. Był coraz silniejszy
Każdy patrzał na co się dzieje, a po chwili zobaczyli
- Lloyd połączył obie formy! - Część jego świeciła fioletem, miał długi ogon, który był czarno-złoty. Rogi, a druga część była złota wyglądająca jak forma smoka
- Nie! -Kryształowy Król próbował go uderzyć, ale ten bez żadnego ruchu zatrzymał dłoń, a następnie kopnięciem rozwalił. Każdy był w szoku, a ninja narazie postanowili nie łączyć broni
- Nikogo więcej nie skrzywdzisz kryształowy królu - powiedział z stanowczością i pewnością siebie
- Tak? A nie pamiętasz kto pozwolił na drugą szansę Harumi? To dzięki mnie teraz żyje i dzięki mnie może tak samo łatwo zginąć- nagle z tłumu przyciągnął białowłosą i zaczął dusić
CZYTASZ
powrót mroku - Ninjago
FanfictionJest to kontynuacja książki "Chaos". radzę przeczytać pierwszą część przed tą,ale nie jest to konieczne. u ninja powoli zaczynało się polepszać. do czasu gdy mrok daje znów o sobie znać... czy miłość jednego z nich wróci? Jak obróci się to przeciw...