Eda obudziła się w środku nocy. Księżyc świecił wysoko na niebie rzucając blask na ich łóżko. Spał spokojnie trzymając dłoń na brzuchu Edy. Chronił to, co chciała mu odebrać. Na samo wspomnienie tego Edę przeszył dreszcz. Odwróciła powoli w jego ramionach. Podniosła głowę na Serkana i wpatrywała się w jego twarz. jego klatka piersiowa unosiła się w rytm oddechów. Zamknęła oczy wsłuchując się w bicie jego serca. Ostatnie trzy dni były koszmarem, z którego w końcu się obudziła. Te kilka dni pokazały jej, jak ważny jest Serkan, jak wiele znaczy dla niej jego miłość. Bez niego dryfowała na nieznanym morzu, rzucana przez wysokie fale, które próbowały ją zatopić. To on trzymał ją na powierzchni. Pogładziła delikatnie jego policzek szepcząc do ust najszczersze przepraszam. Serkan przez sen przyciągnął ją do siebie i pocałował delikatnie. Przy nim czuła się bezpiecznie. Serkan każdym swoim gestem, słowem i spojrzeniem zapewniał, że nie zniknie. Był stałą w jej życiu. Pierwszy raz odkąd spadła na nią wiadomość o ciąży poczuła spokój i pewność, że wszystko będzie dobrze. Wtuliła się w szerokie ramiona męża całując go ostatni raz zanim zapadła w głęboki sen.
Serkan obudził się czując gorące miarowe oddechy na swojej szyi. Otworzył powoli zaspane oczy. Czuł się tak jakby budził się ze snu po stu latach. Pierwszy raz od trzech nocy obudził się bez ciężaru na swoich barkach. Serce biło spokojnie i miarowo. Spojrzał na wtuloną w niego Edę. Wyglądała jak anioł otulona białym prześcieradłem i z włosami opadającymi falami na całą poduszkę. Zabrał jeden kosmyk z jej policzka i założył go delikatnie, nie chcąc jej budzić, za ucho. Potrzebowała snu. Bardziej niż kiedykolwiek. Zamknął oczy i wypuścił długo trzymane powietrze w płucach. Odetchnął z ulgą. Położył dłoń na jej brzuchu i pogładził go lekko.
- Hej szkrabie - powiedział przyciskając usta do płaskiego brzucha - Jestem Twoim tatą, przyzwyczaj się do mojego głosu, będziesz go często słyszał. Jesteś dla nas wielkim darem. Bardzo się cieszę, że jesteś. Czekałem na moment, w którym się pojawisz. Początek nie był łatwy, ale obiecuję Ci że od teraz wszystko będzie dobrze. Masz najwspanialszą mamę na świecie. Zatroszczy się o Ciebie i obdarzy miłością, jak nikt inny. Jest wróżką, która oczaruję Cię i zmieni Twój świat w bajkę. Rośnij zdrowo, żebyśmy oboje mogli często słyszeć jej śmiech. To najpiękniejszy dźwięk na świecie. Wyrośniesz na wielkiego człowieka, a wiesz dlaczego? Zostałeś stworzony z największej i najgorętszej miłości. Obiecuję, że będę przy Tobie od teraz na zawsze. Zrobię wszystko, żebyś był szczęśliwy
Eda obudziła się z dłonią na swoim brzuchu. Będę mamą. Jestem mamą. Nie wiedziała jeszcze jak się czuje. Była wulkanem emocji i wątpliwości. Czy sobie poradzi? Czy będzie umiała zadbać o swoje dziecko? Czy będzie potrafiła je kochać? Czy będzie dobrą mamą? Pośród wielu niewiadomych jedno było pewne. Mając przy sobie Serkana pokona największą burzę. Ubrana w jego koszulę weszła do kuchni. Na jej twarzy pojawił się uśmiech widząc Serkana krzątającego się w kuchni. Patrzyła na niego przegryzając dolną wargę. Widok mężczyzny w kuchni był podniecający. Tym bardziej, jeśli to był jej mężczyzna. Eda podeszła do Serkana i objęła go ramionami od tyłu.
- Kocham Cię. Czym sobie na Ciebie zasłużyłam? Wyrządziłam tyle zła, a Ty nadal tu jesteś, trzymasz moją dłoń i patrzysz na mnie z miłością. Nie zasługuję na Twoją dobroć Serkan, nie po tym co chciałam zrobić - powiedziała zamykając oczy
- Eda - powiedział obracając się w jej ramionach - Nie chcę do tego wracać. Powiedziałem Ci już, że nic nie zmieni tego, jak bardzo Cię kocham. Gdybyś powiedziała mi od razu wspólnie znaleźlibyśmy rozwiązanie. Rozumiem Twój strach. Wspierałbym Cię w każdej decyzji. To były cholernie trudne i bolesne trzy dni, ale wypłakaliśmy już swoje. Cieszę się, że wybrałaś nasze dziecko. Jestem z Ciebie dumny, bo pokonałaś swój największy strach. Jesteś dla mnie najcenniejsza Eda. Nic nie jest dla mnie ważniejsze od was. Cokolwiek się nie wydarzy chcę, żebyś ze mną rozmawiała, żebyś ufała mi na tyle by być ze mną szczerą i otwartą. W każdej sytuacji, bez wglądu na to jak bardzo będzie bolało - poprosił - Mamy to za sobą, skupmy się na naszej trójce i zacznijmy od nakarmienia Was
- Nasze dzieci będą miały najlepszego tatę na świecie. Najbardziej troskliwego, kochającego i dbającego. Jeśli będziesz kochał je chociaż w połowie tak jak mnie to będzie ich największy skarb. Słyszałam jak do niego mówisz. To Ty mnie zaczarowałeś. Tylko dzięki Tobie mogę oddychać Serkan. Dziękuję Ci, że jesteś. Kocham Cię - powiedziała gładząc jego policzek - Dziękuję, za wszystko co dla mnie robisz. Czemu lubisz nazywać mnie swoją wróżką?
- Kobieta, którą pokochałem nie może pochodzić z tego świata. Tym bardziej, jeśli odwzajemniła moje uczucie. Musisz być wróżką - powiedział z uśmiechem
Siedząc na kanapie Serkan zauważył nieobecność Edy. Była zamyślona i pogrążona w swoich myślach. Ostatnie dni były wyczerpujące. Nieprzespane noce i ciągle obecny strach. Serkan nie bał się tylko o dziecko, bardziej bał się o to co może przyjść do głowy Edzie. Miał nadzieję, że to już przeszłość i od teraz czeka ich tylko radość z oczekiwania na przyjście na świat ich największego skarbu. Serkan położył swoją dłoń na brzuchu Edy i ucałował jej czoło.
- Jak się czujesz? - zapytał
- Dobrze. Jestem trochę przytłoczona i zmęczona. Serkan... Myślisz, że sobie poradzę? - zapytała niepewnie
- W roli mamy? Jestem pewien. Eda... Jesteś wspaniałą kobietą. Nauczysz go bezwarunkowej miłości i dobroci. Zadbasz o jego potrzeby, sprawisz że będzie czuł się bezpiecznie. Staniesz się centrum jego wszechświata. Masz w sobie ogromne pokłady miłości i spokoju. Jesteś cierpliwa, mądra i dobra. Będziesz najlepszą mamą o jaką mogłem prosić dla swoich dzieci - powiedział z uśmiechem
- Skąd wiesz? - zapytała
- Bo każdego dnia dajesz to mi. Jesteś moją bezpieczną przystanią na wzburzonym morzu. Jesteś moim spokojem i bezpieczeństwem. Jesteś moim domem Eda. Kiedy wyszłaś umierałem ze strachu. bezsilność mnie paraliżowała. Czułem Twój strach. Trzymał moje serce w mocnym uścisku. Kiedy wróciłaś wiedziałem, że wszystko minie, bo byłaś przy mnie. Jesteś wojowniczką Eda i najsilniejszą kobietą jaką znam. Mogłaś wybrać łatwiejszą drogę, ale przełożyłaś jego życie nad swój strach. Kocham Cię - powiedział
- Powinnam zadzwonić do Melo i przeprosić ją za wszystko. Powiedziałam jej straszne rzeczy Serkan... Skrzywdziłam was. Przepraszam - powiedziała
- Myślę, że wiadomość o tym, że zostanie ciocią zrekompensuje jej wszystko - uśmiechnął się
- Kocham Cię - powiedziała muskając jego usta
CZYTASZ
Beautiful Madness
RomanceCzasem jedna osoba potrafi odmienić nasze życie. Niespodziewanie wejść do jego wnętrza, opętać serce. Ta jedna osoba potrafi dać więcej wsparcia i nadziei niż ktokolwiek inny. Nadać sens naszej codzienności. Za każdym razem gdy ją widział, jej wido...