MinYoongi
Odjebał się na to "ważne spotkanie" jak stróż w Boże Ciało
Komentarze
KimTaehyung: był chyba drescode
JungHoseok: czemu ważne spotkanie dałeś w cudzysłowie? To jest ważne spotkanie
MinYoongi: ta widzę
Hwasa: ale jakiś uśmiechnięty, chyba randka udana
P.Jm: co ty chcesz, dobrze wygląda
MinYoongi: bądź ty po mojej stronie, co?
P.Jm: pokaż lepiej jak ty wyglądałeś, cwaniaku
MinYoongi: w twoich snach
Ggugie: hot
KimNamjoon: no na wasz widok ogólnie widzę, że ludzie się śliną, każdy z góry i każdy kierownik odjebany
Jaehyun: co to za okazja?
KimTaehyung: rozmowa po to, żeby was zwolnić
Jaehyun: jeśli chciałeś być zabawny to ci nie wyszło
YooKihyun: te spotkania to są potrzebne jak...
................
Ggugie
P.Jm. nie ma za co
Komentarze
KimNamjoon: no pierwszy raz taka cisza zapadła jak przechodził przez korytarz
P.Jm: hot af, wielbię cie
KimTaehyung: ja przynajmniej nie mam krawata
MinYoongi: ty, młody chodź na słówko
Ggugie: żal na pewno
Hwasa: każdy się slini na jego widok
JungHoseok: mógłby na codzień zacząć tak chodzić, w końcu pracuje w dużej firmie
MinYoongi: zapomnij
SolarDolar: przystojniak z niego
Wheein: ta, był rano, przez niego jakaś typiara rozlała kawę i musiałam po niej sprzątać
P.Jm: jak to był rano? I to tak ubrany?! A mnie nie było?! Głupie studia...
..............
CZYTASZ
The Office ||
FanficGdzie Jeongguk czesto przeisaduje w biurze przyjaciół, a Taehyung jest ich przełożonym. Jin coraz częściej musi wzywać informatyka, bo nie wiedzieć czemu nawala mu komputer przynajmniej raz na kilka dni Jimin pracuje w kawiarni gdzie słucha czasem...