Rozdział XVII

0 0 0
                                    

Atyny w dniu swoich trzecich urodzin. Amanda, teraz macocha Atyny, przyrządziła wspaniałe przyjęcie urodzinowe w domu. Wszędzie były balony, serpentyny i dekoracje w kolorze różowym, tworząc bajkową atmosferę.

Atyny, ubrana w uroczy fioletowy sweterek i białą spódniczkę, rozpakowywała prezenty od bliskich i przyjaciół. Na jej twarzy malowała się radość i podekscytowanie, gdy odkrywała kolejne niespodzianki. Wśród prezentów znajdowały się różnorodne zabawki, lalki i ubrania, jednak największa niespodzianka czekała na końcu.

Jej ojciec, Jasper, stał nieco z tyłu, trzymając coś za plecami. Kiedy Atyny rozpakowała ostatni prezent, Jasper podszedł do niej z tajemniczym uśmiechem na twarzy. Atyny spojrzała na niego ciekawie, zastanawiając się, co może kryć się za jego plecami.

Wreszcie, Jasper wyciągnął ręce do przodu, ukazując małego, białego puchatego pieska z fioletową muszką na szyi. Atyny zamarła z zaskoczenia, a potem wybuchła radością. Jej oczy rozszerzyły się z zachwytu, a usta otworzyły się w szerokim uśmiechu. Wzięła pieska na ręce, przytulając go delikatnie.

Piesek, równie podekscytowany co jego nowa właścicielka, merdał ogonkiem i łasił się do Atyny. Dziewczynka nie mogła uwierzyć w swoje szczęście. To był najlepszy prezent, jaki mogła sobie wymarzyć.

Tego dnia, w otoczeniu różowych dekoracji i bliskich, Atyny czuła się najszczęśliwszą dziewczynką na świecie. Jej trzecie urodziny były niezapomniane, a nowy puchaty przyjaciel stał się częścią jej życia, przynosząc jej wiele radości i ciepła.

Gacha adventuresOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz