Rozdział XVIII

0 0 0
                                    

Dwa dni po jej urodzinach ktoś zapukał do drzwi jej domu. Otworzyła je, a chłodny wiatr lutego zawiał jej w twarz, szczypiąc ją w oczy. Gdy w końcu je otworzyła, ujrzała uśmiechniętą Amber z ogromnym prezentem w rękach. Za nią stała ciocia Chi trzymająca swoją słynną szarlotkę na ciepło, oraz starsi bracia Amber - Akio i Leo. Aileen była u swojej przyjaciółki, a Jasper pracował w swoim biurze domowym.

"Amber! Ależ miła niespodzianka! A co to masz w ręku?" zawołała z radością Atyny.

"To dla ciebie, Atyny! Z okazji twoich urodzin," odpowiedziała Amber, podając jej prezent.

Atyny rozebrała papier , z wielkim uśmiechem ujawniając wisiorek w kształcie zielonej gwiazdki . "Wow, jest przepiękny! Dziękuję, Amber!"

"Chciałam ci podarować coś, co będzie cię przypominać o naszej przyjaźni," wyjaśniła Amber.

"Już teraz nie zapomnę!" zawołała Atyny, obejmując przyjaciółkę.

"Wygląda na to, że mamy poręczny przewóz dla mojej szarlotki na ciepło," powiedziała z uśmiechem ciocia Chi, wkładając naczynie do kuchni.

"A ja mam dla ciebie jeszcze coś, Atyny," rzekł Akio, podając jej małą paczkę.

Atyny otworzyła paczkę, odkrywając zestaw kolorowych kred i blok rysunkowy. "Dziękuję, Akio! Teraz będę mogła rysować jeszcze więcej!"

Leo  podszedł z uśmiechem. "A to dla ciebie, Atyny," powiedział, podając jej małą pudełko.

Otworzyła je i ujrzała zestaw małych figurkowych zwierzątek. "Są przepiękne! Dziękuję, Leo!"

Atyny była tak szczęśliwa, mając swoją przyjaciółkę znowu przy sobie.

Gacha adventuresOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz