*4*

92 4 2
                                    

Przez pierwsze minuty film nie był taki zły. Jednak po chwili coś wyskoczyło na ekranie, a ja nie panując nad tym wtuliłem się w Pedra. On tylko się zaśmiał i powiedział

- Czyli jednak nie lubisz horrorów?

- Nie nawidze horrorów - szepnałem bardzo cicho.

Pedri się tylko uśmiechną, wyprostował się i wziął mnie do góry jak małe dziecko. Posadził mnie na swoich kolanach i złapał z przodu bym nie spadł. Później ułożył się wygodnie razem ze mną. Powiem szczerze było mi bardzo wygodnie. Jednak dalej bałem się filmu, więc obróciłem się w stronę bruneta i po około 15 minutach zasnąłem.

Pov Pedri

Pablo jest taki słodki, szczególnie jak się do mnie przytula. Było widać że bardzo boi się filmu, więc chciałem mu to trochę umilić. Siedzieliśmy tak do około 1:30 jednak jutro po południu mamy trening.

- Naprawdę fajnie się ogląda, jednak my mamy jutro trening.

- W sumie to my mamy szkołę - Karolina

- A Pablo chodzi z wami do klasy?

- Tak, jest rok młodszy, ale jesteśmy w jednej klasie - Karolina

- Może spotkali byśmy się jutro tak we trójkę? - Aurora

- Wiesz jesteście trochę młodsze, a do tego to Pablo mnie tu zaprosił, gdyby nie on to byśmy się nie znali.

- A Pablo to niby starszy - odparła lekko podirytowana moja odpowiedzią Aurora

- Ja trenuje z nim w jednej drużynie, a do tego jest moim przyjacielem.

- Dobra to chodźmy już spać - Karolina

- To do jutra - odparłem

- Pa

Wstałem i zaniosłem Pabla na górę do jego pokoju. Położyłem go na łóżku, a sam poszedłem jeszcze skorzystać z toalety. Jak wróciłem to położyłem się obok Gaviego i też zasnąłem.

Pov Aurora

Pedri jest przesłodki, ale widać że czuje coś do Gaviego. Ale w sumie to Karolina się kocha w Gavim.

- Karolina, a tobie się Pablo podoba?

- Ohhh tak, on jest taki miły, uroczy i taki pięk - nie zdążyła skończyć bo jej przerwałam

- Dobra wystarczyłoby zwykłe tak, zaraz zwymiotuje jak będziesz wychwalać mojego brata.

- Okej, ale do czego zmierzasz? - Karolina

- Bo wiesz ja kocham Pedra, a ty Pabla. Może tak spróbujemy ich w sobie rozkochać i wiesz każdy będzie happy.

- No nie wiem, chcesz im wchodzić w miłość? - Karolina

- Przecież oni nie są jeszcze razem, a my im ma to nie pozwolimy.

- Podoba im się to - Karolina

Pov Gavi

Obudziłem się o 7. Mam jeszcze wystarczająco dużo czasu, żeby się zebrać do szkoły. Zobaczyłem że obok mnie jest Pedri który jeszcze się nie obudził. Wygląda tak uroczo, nie chciałam go budzić więc po cichu wyszedłem z pokoju do łazienki żeby się ogarnąć. Wszedłem do łazienki i zacząłem od umycia zębów i przebrania się w jakiś dresy. Jak wyglądały już jak człowiek zerknąłem na zegarek który pokazywał 7: 45, co oznaczało że muszę już wychodzić. Zszedłem do kuchni wziąłem butelkę z wodą i gdy miałem już wychodzić zaczepił mnie Pedri.

– Pablo, wiesz nie mam co robić do treningu, więc jeśli nie masz nic przeciwko, to mogę cię podrzucić do szkoły.

- A Karolina i Aurora już poszły czy też z nami jadą?

– Już poszły specjalnie czekałem aż wyjdą ponieważ chciałam jechać tylko z tobą i pogadać o dzisiejszym treningu.

Wsiedliśmy do samochodu i zaczęliśmy rozmowę.

___________________________________________

Mam nadzieję że się spodobało.❤️ Jutro postaram się wstawić następny. Zachęcam do komentowania, to bardzo motywuje.👍

Gavi i Pedri w BarcelonieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz