Pov Pedri
Obudziłem się i pierwsze co zobaczyłem to trzęsącego się Pabla. Był cały zapłakany, od razu do niego podszedłem i przytuliłem.
- Hej już wszystko jest dobrze tak?
- J - ja
- Cichutko cichutko. Słyszysz jak bije moje serce?
- Mhm.
- To się w nie wsłuchaj i spróbuj opanować oddech.
- Dziękuję.
- Spoko młody.
Siedzieliśmy tak jeszcze przez 15 minut aż Pablito się uspokoił. Wtedy wszyscy zaczęli się budzić a do nas przyszedł trener.
- No chłopaki zbliżamy się do ładowania, zbierajcie się powoli.
Zanim się obejrzałem staliśmy już na ziemi z bagażami. Weszliśmy do autokaru i po godzinie byliśmy już w hotelu.
Xavi kazał nam dobrać się w pary i wsiąść klucze do pokoju. Oczywiście chciałem z Pablo ale trener miał inne plany. Finalnie mam pokój z Ferranem a Gavi no on ma z Karoliną. Nie wiem jak to się stało ale trener tak postanowił. Plus jest taki że mamy pokoje obok siebie i w razie czegoś mogę mu pomóc bo nie wiem do czego ona jest zdolna.
Pov Pablo
Zgarnąłem klucze z recepcji i otworzyłem drzwi. Jak ja z nią wytrzymam 4 dni, cieszę się że łyżka mamy oddzielne. Ja od razu rzuciłem plecak na łóżko w rogu pod oknem. Ona od razu zaczęła gadać.
- To co może zapomnijmy o tym co się stało w samolocie? - zapytała niebezpiecznie blisko podchodząc do łóżka.
- Nie zrozum że ja cię nie lubię, a tym bardziej nie będę twoim chłopakiem! - powiedziałem siadając na łóżku.
Ona chyba miała inne plany i popchnęła moją klatkę tak że znowu leżałem na łóżku.
- Wiesz że cię kocham! - wyszeptała mi do ucha tym samym uniemożliwiając wstanie.
- A ja cię nie lubię. - Wtedy delikatnie pchnąłem ja na bok, nie mogłem użyć zbyt wiele siły bo jednak to dziewczyna.
- A wiesz co, idę stąd nie wytrzymam z tobą tutaj. - wyszedłem chwytając bluzę i trzaskając drzwiami.
___________________________________________
Jak myślicie czy Gavi wróci na noc do pokoju czy jednak prześpi się u kogoś innego? Jeśli tak to u kogo?
Wiem że krótki ale jest.
Przepraszam że nie było rozdziałów tak długo, już powinny się częściej pojawiać.❤️
Miłego czytania.🐱
CZYTASZ
Gavi i Pedri w Barcelonie
FanficGavi jako 14-letni piłkarz drużyny juniorskiej zostaje przeniesiony do drużyny seniorskiej. Podczas pierwszego dnia poznaje chłopaka 18 latka, który pomaga mu się odnaleźć. Pablo pokazuje Pedriemu, że nigdy nie jest za późno na wygłupy i zabawy.