Siedziałem po południu z Hyunjin'em rozmawiając na różne tematy związane z wyjazdem. W skrócie mieliśmy jechać gdzieś na kilka dni z innymi. Czyli... Minho bangchan Chaeryeong... No dużo osób. W grupie siła co nie?
- nie wiem czy te góry to dobry pomysł - powiedział Hwang odchylając głowę no tyłu - Minho szybciej sie zesra że strachu niż w ogóle sie zgodzi wejść na górę...
- chuj mnie to przekonam go. A do tego są wszyscy na tak - wyciągnąłem telefon z kieszeni - zadzownie do niego i sie zgodzi. Dla mnie wszytko.
- juz znzlales sobie kochanka?
- nie kochanka! - odezwałem sie szybko - nie jestem gejem pff...
Nie jestem..
Wybrałem numer do chłopaka i zadzwoniłem. Nie musiałem czekać długo az odbierze, najważniejsze był przy telefonie.
Yoo co tam? Od kiedy sam do mnie dzwonisz? - odezwał sie odrazu.
Tylko w sprawie tego wyjazdu - zaczęłem tłumaczyć na co chłopak przytaknął - Hwang gada ze się boisz gór i jednak nie pojedziesz ale musze cie poinformować że każdy jest na tak więc nie masz wyboru.
J-ja - zaczął się jąkać - przekaż mu ze jest idiotą. Ja nie jade
Wiesz jak głęboko w dupie mam to? - chłopak obok mnie zaczął sie śmiać na moje słowa - jedziesz. Przecież nie będziemy sie tylko wspinać tam tak? Jedziemy na jakieś 5 dni.
Aha.. - przedłużył słowo - jeśli będę mógł trzymać za rękę lub pan szanowny jisung będzie mi pomagał to moge jechać - zaśmiał sie
- pakuj manatki jedziemy jutro o 4
- CO KURWA - krzyknął do słuchawki - co tak szybko?!
- przypomina że mówiliśmy o tym tydzień temu nawet mamy za hotel zapłacone... - powiedziałem - o 3.30 zbiórka. Chan załatwił jakiś spory samochód.
- a kto jedzie przypomnij mi kochanie
- odszczekaj to - zdenerwowałem sie - ty, ja, Hwang, Chaer, Bang, Jeongin, Changbin, Bae, Lia i seungmin.
- więcej ich matka nie miała? - zdziwił sie - to nie lepiej jakimś pociągiem jechać?
- nie. Elo ide spać
- co? - odpowiedział razem w tym samym czasie co Hyunjin który słuchał naszej rozmowy - mordo jest dopiero 22
- właśnie.. Han wszytko okej? - spytał starszy - ale jak wolisz dobranoc śnij o mnie!
- niech was ktoś porwie wreszcie.. jutro jedziemy chce spac.. - złapałem sie za głowę - jak ja poznałem takich kretyna..
Rozłączyłem sie zanim Minho coś zdarzył powiedzieć.
- idę spać ty tez wypierdalaj chyba że śpisz u mnie
- ide do siebie trzeba zadzwonić do mamusi i ogranac sir na jutro - powiedział wstając i udając sie do drzwi - dobranoccc!!
Odpowdzialem nawzajem i poszedłem sie na szybko umyć a po tym rzuciłem się na łóżko.
Ustawiłem sobie budzik oby wstać i dźwięki na najgłośniej jeśli ktoś będzie się dobijał do mnie ze nie wstałem.
Bez żadnego problemu zasnęłem myśląc o tym co będzie sie działo...
_______
Hejka i przepraszam ze nie było rozdziałów ale jest tak okropnie gorąco ze nawet pomysły mi wyparowały 😢
I sorry za to ze takie krótkieeStream nowy albumik Gidle!!
![](https://img.wattpad.com/cover/369378586-288-k283848.jpg)
CZYTASZ
Darling can I be your favorite? | minsung
Romance!w trakcie pisania! Staram sie wrzucać codziennie albo z przerwami 3-5 dni✊ Na wstępie z góry przepraszam jeśli były/są jakieś błędy w języku czy cos bo nawet nie widząc zrobie jakis głupi błąd a sprawdzając go nie zauważyłe bo ciężko u mnie z przec...