୨୧-13

24 2 0
                                    

Siedziałem w salonie oglądając jakiś losowy serial, nudziło mi sie.

Siedziałem tak az do 17 przeglądając kanały dopóki ktoś nie zapukał do drzwi. Odrazu zerwałem sie z kanapy i poszedłem otworzyć.

- hejka - ujrzałem Minho z Hyunjinem - choć jedziemy.

- co gdzie?

- nikt ci nic nie powiedział? No nic trudno niech to będzie niespodzianka - odpowdzial Hyunjin - idź się przebierz bo widze ze w piżamie jesteś.

Poszedłem sie szybko przebrać a gdy zeszłem Min złapał mnie za rękę i zaprowadził do auta.

Jechaliśmy ok. 15 minut. Po tym czasie dotarliśmy do miejsca docelowego gdzie było małe jezioro i kilka drzew wokół.

- wysiadamy bo wszyscy już są.

Nie odpowiadając zrobiłem to co powiedział Lee. Wysiadłem i zobaczyłem prawie wszystkich których znałem, byli tam seungmin, Chaeryeong, Felix, bangchan oraz Minho i Hyunjin. A i jeszcze jakiś chłopak siedział obok Chana, nie znałem go. Wszyscy siedzieli przy ognisku zgaduje że to jakieś spotkanie o którym nikt mi nie powiedział.

- no siema jesteśmy - powiedział Minho i wziął mnie za rękę prowadząc do miejsca w którym mieliśmy usiąść. Na nieszczęście musiałem siedzieć obok niego - Chris miałeś powiedzieć Jisung'owi a okazało sie ze nie wie.

- wypadło mi to z głowy - odpowdzial drapiąc sie z tyłu głowy - a właśnie Ji to jest Jeongin.

Chłopak miał lekko kręcone karmelowe włosy, brązowe oczy oraz gdy sie uśmiechał widoczne dołeczki.

- jestem Jisung - podałem mu rękę na przywitanie.

- miło poznać - również podał rękę i miło uśmiechną sie.

- hejkaa - podszedł z tyłu przytulając sie Lix - dawno cie nie widziałem wiesz?

- cały jeden dzień to naprawdę długo tak? - odpowdzialem mu śmiejąc sie.

- jak dla mnie tak - wrócił na swoje miejsce.

Siedzieliśmy tak godzinę rozmawiając na różne tematy i nie tylko. Ciągle czułem na sobie wzrok Minho ale nie przeszkadzało mi to az tak.

- mieliśmy też pograć w piłke - nagle zaczął seungmin.

- a no racja - wstał Chan po czym podszedł do samochodu i wyją piłkę do siatki jak i nogi - która? Mam i bramki i siatkę.

Nagle z rozmowy w co mieliśmy grać wyrwał nas głos dziewczyn były to Sana i Bae.

- hej!! Przepraszamy za spóźnienie - powiedziały na raz.

- no wreszcie - podbiegła do nich Chaer - az tak spóźnione nie jesteście na razie chłopaki nie mogą sie zdecydować co będą robić.

Po chwili po rozmowie i takie tam doszliśmy do tego ze najpierw zagramy w nożną a później w siatkę.
Chan rozłożył małe składane bramki zdala od siebie i podzieliliśmy sie ma grupy. W jednej byłem ja, Bae, Hyunjin i Bangchan a w drugiej drużynie Minho, jeongin, seungmin i Felix reszta czyli Chaer i Sana liczyły punkty i kibicowały. Bramkarzami byli Hyunjin i seungmin.

Po chwili rozgrzewki rozpoczęliśmy gre. Przez pierwsze 10 minut nic sie nie działo az do momentu gdy Chan strzelił pierwszego gola, cieszyłem sie jak male dziecko. Kilka minut po pierwszej bramce drużyna przeciwna również strzeliła gola. Po drugiej strzelonej bramce odpoczęliśmy chwile i znów zaczęliśmy.

Próbowałem odebrać piłkę Minho ale ma moje nieszczęście wbiegłem zbyt mocno w starszego i wyglądowałem na ziemi z całymi zadartymi kolanami.

- Jisung nic ci nie jest - podbiegł do mnie Minho.

- nie e ale boli

- poczekaj chwilę - wstał i pobiegł do samochodu po wode utlenioną i plastry.

Po chwili przybiegł z wszystkim i kucnął na przeciwko mnie.

- nie trzeba bylo - chciałem wstać z ziemi.

- siedź.

Chłopak otworzył wode i oczyścił ranę na co lekko syknęłem. Po tym odkleił ranę i podniósł mnie z ziemi prowadząc do dziewczyn.

- usiądź i odpocznij - powiedział i poszedł kontynuować rozgrywkę - a właśnie Sana choć bo są nie równe składy! - krzykną na co dziewczyna wstała i poszła.

Ja za to siedziałem z Chaer rozmawiając bo starszy nie pozwalał mi na gre dalej ze względu ze lekko zdarlem sobie kolana.

- Jiji a ty i Minho? No wiesz, łączy was coś - zmieniła temat.

Złapałem się za głowę - nie.. - z żalem odpowiedziałem - on sie do mnie klei..

- słyszałem - powiedział stojący nade mną Minho - podasz wodę?

Cały czerwony z wstydu podałem chłopakowi wodę żeby odszedł. Chaer tylko śmiała sie z sytuacji która miała miejsce a ja chowałem twarz w swoich dłoniach.

Pół godziny później skończyli grać a drużyna Minho zwyciężyła. Mieliśmy teraz grać w siatkówkę więc tez tak zrobiliśmy, teraz grali prawie wszyscy.

- młody ty nie grasz - uczepił sie Min.

- a to czemu? Nie bede sie ciebie słuchał.

- jeszcze znów sobie coś zrobisz ale jak wolisz - odpowdzial - po prostu martwię - po tych słowach odszedł.

- Ji ty może zakochaj sie w nim co? - podszedł do mnie Lix - materiał na chłopaka to to niezły.

- Felix!! - krzyknęłem i uderzyłem chłopaka w ramie.

Graliśmy tak około godzine bez liczenia punktów. Każdy oberwał chociaż raz piłką.

- dobra kończymy - powiedział seungmin.

Wszyscy sie zgodzili i znów usiedliśmy przy ognisku które rozpalił Hyunjin bo lekko zgasło. Było juz ciemno więc jednak trudno było kontynuować grę ale za to opowiadaliśmy jakieś różne historie jak jakieś małe dzieci.

Siedzieliśmy tak az do 22? Niestety nie wiem bo połowie zasnęłem a obudziłem sie w jadącym samochodzie.

- wstałeś - powiedział ktoś - słodko wyglądasz jak śpisz wiesz? Mam nadzieję ze nie masz nic przeciwko ze jedziemy do mnie?

Nie odpowiadałem chwile bo nie widziałem kto do mnie mówi.

- a to ty Hyung - zorientowałem sie - nie, nie mam. Co się stało?

- położyłeś mi sie na kolana z zmęczenia później zasnęłes - odparł Minho - dalej bolą cie kolana?

- ani troche - poprawiłem się na siedzeniu - gdzie jedziemy?

- do mnie bo jest juz 23 a akurat tam jest najbliżej. Mam nadzieję ze nie jesteś zły o to? - mruknąłem ze nie.

Byliśmy juz na miejscu przy mieszkanku Minho. Chłopak szybko wybiegł otwierając mi drzwi.

Minho pov :

Wyszedłem szybciej żeby pomóc Jisung'owi bo wyglądał na okropnie zmęczonego

- choć pomoge ci - podałem mu rękę prowadząc go do drzwi - spisz ze mną czy oddzielnie?

Nie zdążył mi odpowiedzieć a zasną stojąc.

- Hej Jiji - próbowałem go obudzić ale nic.

Podniosłem go i otworzyłem drzwi później zamknęłem je na klucz. Zaniosłem młodszego do łóżka po czym zdjęłem z niego bluze. Z pozycji siedzącej położyłem chłopaka i przykryłem go a sam poszłem do kuchni by napić sie wody. Po kilku minutach przyszłem i bez przebierania sie w piżamę położyłem sie obok młodszego i wtulilem się w niego. Wyglądał okropnie słodko gdy spał..

Darling can I be your favorite? | minsung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz