-16-

73 6 0
                                    

Siedział nieruchomo pod biurkiem i czuł jak wali mu serce. Starał się nie ruszać. Dostrzegł, że Blaze unosi rękę do ucha. 

Powinienem wyłączyć telefon - pomyślał spanikowany - Pewnie do mnie dzwoni.

Drżącą ręką wcisnął guzik włączania. 

Cervet powiedział, żeby wymknąć się z firmy. Raczej nie powinienem korzystać z windy... Lepiej było wybrać schody.  

- Kurwa! - wycedził Blaze i odjął rękę od ucha. 

Rozejrzał się. George zacisnął oczy. 

Żeby mnie nie zauważył, żeby mnie nie zauważył, żeby mnie nie zauważył...

Usłyszał kroki. Wyglądało na to, że się zbliżają. Poczuł nagły instynkt aby zerwać się i pobiec. Zawahał się. Jeśli wyprzedziłby Blaze'a, mógłby wpaść na klatkę schodową i zbiec na dół zanim go złapie. Z drugiej strony może powinien tu zostać i starać się udawać, że go nie ma? Ale wtedy ryzykować, że zostanie znaleziony. 

Nogi drżały. Co powinien zrobić?

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

--> JEŻELI UWAŻASZ, ŻE GEORGE POWINIEN UCIEKAĆ, PRZEJDŹ DO ROZDZIAŁU 20

--> JEŻELI UWAŻASZ, ŻE GEORGE POWINIEN ZOSTAĆ W MIEJSCU, PRZEJDŹ DO ROZDZIAŁU 19 

A co by było, gdyby...? FRAGMENTOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz