21.07
-♡-,,Why me again?"
Wstałem rano i poczułem ból.
Zrozumiałem, co wczoraj się działo.
Wyjrzałem za okno I zobaczyłem Jimina. Nie spodziewałem się go tutaj, a tym bardziej o 8 rano.Otworzyłem mu drzwi.
-Jimin, siema.- objąłem go.
-Taehyung. Musimy pogadać, nie jest dobrze.
Zmartwiłem się. O co mu chodzi?Usiadł na sofie. Po jego oczach widziałem, że ma mi coś do powiedzenia...Naprawdę złego.
-Jimin, o co chodzi?- spytałem go.
Pierwszy raz widziałem niezrozumienie w jego oczach.
-Taehyung. Widziałeś notatkę o Festiwalu Świateł?
Na te zdanie moje serce przyspieszyło.
-Co z nim?
-Przesunęli datę.
-Na kiedy?- miałem nadzieję, że na za niedługo. Festiwal Świateł musi się odbyć latem, bez niego nie czuje się lata.
-Na koniec września. Dokładniej 31.09
-Kurde. Kolejny miesiąc poszukiwania Jung.
Miałem plan. Każdy mieszkaniec tego miasta przyjdzie, więc czemu Jung by nie przyszła?, lecz miało to być za miesiąc, a nie za dwa.
Przeczesałem włosy z czoła.
-Jimin?- on podniósł głowę.
-A wiesz, czy może mnie tam wpisali na listę?
Posmutniał. Myśl, że mnie wypisali pojawiła się w mojej głowie. Próbowałem nie myśleć o tym, zająć czymś głowę, lecz tak nie było. Jimin przerwał mi mówiąc to zdanie.
-Nie...Nie ma cię tam.
-Kurwa.- widać było frustrację i rozczarowanie w moich oczach. Przepełniła mnie agresja, lecz z dodatkiem smutku.
Wszystko zrujnowane. Moje marzenie znowu legło w gruzach.
-Jesteś pewny, że mnie tam nie ma?
Jimin wyciągnął telefon. Pokazał mi listę gwiazd na dany wieczór. Rzeczywiście mnie tam nie było.
-Przykro mi, Taehyung. Wiem, że dla ciebie to było największe marzenie.
Skruszyłem się. Po moim policzku na zaczęły lecieć łzy.
Jimin przytulił mnie.Wieczorem Jungkook napisał do mnie. Otarłem opuchnięte oczy. Moja ręka bolała gorzej, niż wczoraj. Tabletki przeciwbólowe nie działały. Wszystko w moim życiu zgubiło sens.
Nie wiem dlaczego, ale stałem się bardzo przygnębiony... czuje, że świat przestał mieć sens. Włączyłem telefon i usiadłem obok mojego okna.
- Jungkook nie zawracaj mi głowy.- pomyślałem.-Wiadomości-
Taehyung?
Stary martwię się o ciebie.
Nie piszesz do mnie od momentu, gdy
pożegnaliśmy się w szpitalu :(.
Nie piszesz do mnie nic. Kompletnie.....
Taehyung!?
Żyjesz?
Tak. Żyje.
Hej, Coś się stało U ciebie?
Chcesz wiedzieć?
Wyrzucili mnie z Festiwalu Świateł.
A dwa toprzełożyli datę na koniec sierpnia.
Jezus, Tae.
Raz, że muszę siedzieć z ręką, która mnie boli jak diabły, dwa Jung nie ma w snach, trzy przełożyli i usunęli.
mnie z Festiwalu!.A byłeś z tego taki szczęśliwy.
Może napisz jeszcze raz?
Nie, już nie.
Może następnym razem?.Może ten raz nie miał wyjść tak jak
Pomyślałem, że będzie?
Ale Jungkook. Dzięki ci za wszystko.
pamiętaj. Nie goń za marzeniami.
One cię tylko zniszczą.
Dobranoc Kookie.Taehyung?
To brzmi źle.Tae!!!
Stary co ty robisz!?
Idioto! Nie po to do piszę do ciebie, żebyś
Teraz to przy mnie wszystko zakończył!*Nieodebrane połączenie*
*Nieodebrane połączenie*
Dosyć tego. Wsiadam na motor.
Lepiej, żebyś otworzył mi drzwi!.
CZYTASZ
Far From Stars - Taehyung FF
Fanfic-×- Pewnego dnia, a może nocy JungHye Park - dziewczyna, która marzy o miłości jak z K-Dram poznaje chłopaka, którego nigdy wcześniej nie widziała na oczy, tak samo jak on jej. Dziewczyna stara się dowiedzieć, kim jest nieznajomy jej chłopak i spotk...