Rozdział 10- Gorączka

8 0 0
                                    

Lavender obudziła się w środku nocy, śnił jej się koszmar, o tym, że Niko ją zastrzelił. Dotknęła swojego czoła, paliło, zeszła na palcach do kuchni, i poszukała leków przeciw gorączkowych. Znalazła, połknęła na raz, bez popicia, i zmierzyła w stronę pokoju. Położyła się na łóżku, przez bardzo długo nie mogła zasnąć, bo gdy tylko zasypiała miała przed oczami obraz, gdy Niko do niej podszedł, przycisnął ją do ściany, a ona z krwawiącym nosem walczyła oto by nie zemdleć.
Przez kilka dni Lavender miała gorączkę, nie mówiła o tym rodzicom, bo ci odzywali się do niej od dnia, w którym Lavender popchnęła Milę, a ta uderzyła się w głowę. Lavender miała problemy ze spaniem, miała dużo koszmarów. Nie zabardzo już wiedziała co ze sobą robić, zaczęło jej się nudzić w życiu.
Dostała na telefon wiadomość, od Nika.
" Zerwałem z Milą, możesz udawać, że ze mną chodzisz?" Lavender opadła szczęka. Jeszcze raz on chce udawać, że ze mną chodzi, żeby wkurzyć Milę? Lavender już miała wysłać wiadomość o treści " Nie, dupku" ale przypomniała sobie, że nie ma co robić w życiu, więc się zgodziła. Może to i głupi pomysł, się okaże.
Tego samego dnia Niko, przyszedł do domu Mili i Lavender, na oczach Mili dał Lavender buziaka w policzek, i przyniósł jej kwiaty. Mila była zła zamknęła się w pokoju i z tamtąd nie wychodziła. Rodzice wyjechali, a Lavender i Niko zrobili seans filmowy. Niko zrobił Lavender drinka z alkoholem, nie wypiła go, Niko zostawił Lavender w salonie, a sam powędrował do jej pokoju, przeszukał wszystkie szafki, gdzie znalazł pistolet.
Lavender kończyła oglądać film, gdy Niko przyszedł.
Mila usiadła się na drugim końcu kanapy, rozmawiali ze sobą.
Gdy Niko oznajmił, że musi porozmawiać z Lavender, poszli do jej pokoju, i zamknęli drzwi.
- Wiem, że ty wiesz.- Powiedział Niko, Lavender popatrzyła na niego pytająco.
- Ale co?- Nie wiedziała oco mu chodzi, Niko zaśmiał się.

A rainy day, and Bloody night Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz