Rozdział 15- Samolot

5 0 0
                                    

Carl i Lavender przez kilka dni opracowywali plan na wakacje, kilka tygodni wcześniej kupili bilety na samolot, i pokoje w hotelach.
Dwa dni przed wyjazdem, Lavender zaczęła się pakować, tym razem upewniła się, czy napewno wszystko ma, coś co dziwiło Lavender, to to, że mieszkała już z Carlem od ponad miesiąca, a oni nadal nie mieli ani jednego powodu do kłutni.
Lavender skończyła się pakować, upewniła się, że Estella I Carl również są spakowani. Estella w dzień przed wyjazdem przyszła do Lavender na noc, żeby później mogli już spokojnie jechać na lotnisko. Lavender i Estella zasnęły na kanapie, przed telewizorem, Carl zostawił je same, a sam poszedł spać do sypialni.
Obódził je wcześnie rano, obie wstały przygotowane na nagłą pobutkę.
Zerwały się z kanapy, w ciągu piętnastu minut były gotowe na wyjście, spakowali torby do bagażnika, wsiedli do auta. Carl prowadził, a dziewczyny siedziały na tylnym siedzeniu i pokazywały sobie śmieszne filmiki z telefonów.
Dotarli na lotnisko, poszło im całkiem sprawnie, jakie było zdziwienie gdy dziewczyny dowiedziały się, że Carl wykupił lot w pierwszej klasie, usiedli obok siebie. Szybko im minęły niecałe cztery godziny. Lavender była taka szczęśliwa gdy wsiedli do taksówki.
- Boże, całe życie marzyłam żeby tu polecieć!- Carl zauważył szczęście Lavender, przytulił ją, ona zostawiła mu buziaka na policzku. Boże jak ona mnie tymi pocałunkami w policzek hipnotyzuję. Pomyślał sobie Carl, ciesząc się szczęściem Lavender, i Estelli, która na przednim siedzeniu skakała ze szczęścia.
Gdy dotarli po hotel, nogi Lavender się ugieły, na widok trzydziesto piętrowego hotelu. Weszli do pokoju hotelowego, Estella miała własny pokój, a Lavender musiała go dzielić z Carlem.
Ucieszone dziewczyny przebrały się w stroję kompielowe, zmusiły Carla do pójścia z nimi na plażę. Ten nie miał wyboru, przebrał się w kompielówki, i ruszyli na plażę, szybko uznali jednak, że to zły pomysł i poszli w stronę prywatnego basenu, w środku budynku, był pusty, ponieważ wszyscy udali się na plażę.

A rainy day, and Bloody night Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz