Lavender wstała rano, zastała w przed pokoju wysokiego bruneta, stojącego przed drzwiami od pokoju Mili.
- Kim jesteś i co tu robisz?!- Krzyknęła Lavender, chłopak odwrócił się w jej stronę, przeanalizował ją of stup do głowy.
- To ja powinienem zadać Ci to pytanie, ją tu mieszkam raz na kilka tygodni, a ciebie tu nie widziałem.- Odpowiedział chłopak, splatając ręcę.
- Ją tu mieszkam, w tym pokoju!- Krzyknęła Lavender, wskazując palcem na jej pokój.
- Dobra... czekam na Milę, ubiera się.- powiedział. Lavender miała ochotę go zastrzelić, Chwilę rozwarzała czy tego nie zrobić. Wtedy zza drzwi wyszła Mila, ubrana w jeansy, i bluzkę na noramkach.
- Wytłumaczysz mi Mila kto to jest?- Spytała obużona Lavender.
- To jest... Niko.- Odparła, poczym ruszyła z chłopakiem w stronę wyjścia. Lavender poszła z Estellą na plac zabaw, gdzie huśtały się aż do zachodu słońca, Lavender nie miała ochoty wracać do domu, z myślą, że ten dupek tam siedzi. Wracając do domu dostała telefon od Carla, który wymamrotał, że chce się z nią spotkać po koleżeńsku, Lavender już miała zaprotestować, gdy przypomniała sobie, że uczy się w domu, więc on i Estella są jedynymi osobami, które mogą na tenczas być jej przyjaciółmi, więc się zgodziła.
CZYTASZ
A rainy day, and Bloody night
Fiksi Remaja16 letnia Lavender, po śmierci rodziców zostaję adoptowana, jej nowi rodzice nie zdają sobie sprawy z tego co Lavender potrafi zrobić by było coś po jej stronie.
