Hua Cheng w dobrym nastroju wypełniał papierową robotę. Nawet lepiej idzie mu kaligrafia chodź do perfekcji daleka droga. He Xuan gdy wszedł do pokoju żeby dostarczyć nowe raporty dla cesarza stanął jak wryty. Pierwszy raz w jego 36 letnim życiu zobaczył Hua Chenga z ochotą wykonującego pracę. Przez chwilę myślał że przewidziało mu się. Nie spodziewał się że będzie dane ujrzeć mu taki widok.
- He Xuan będziesz tam tak sterczał czy podejdziesz do mnie.
He Xuan podszedł do cesarza. Spojrzał na Hua Chenga i nie dostrzegł nic niepokojącego. Lecz nadal dziwiła go nagła zmiana zachowania cesarza.
- Coś ty taki zdziwiony?
- Czy wasza wysokość dobrze się czuje? - zapytał zaskoczony He Xuan
- Jak najbardziej. Czemu pytasz? Źle wyglądam?
- Nic z tych rzeczy. Po prostu zachowujesz się nie jak ty wasza wysokość.
- Co chcesz przez to powiedzieć? - zdziwił się Hua Cheng
- Od kiedy tak cieszy cię praca? Zawsze z grymasem na twarzy robiłeś papierkową robotę a teraz tryskasz energią.
Hua Cheng przez chwilę nie wiedział co He Xuan ma na myśli. Ale po chwili zrozumiał o co się rozchodzi i powiedział wprost co wywołało jego dobry humor.
- Gege mnie kocha - powiedział zachwycony Hua Cheng
- Aha i to cię tak zachęciło do pracy?
- Skądże znowu. Nadal nie znoszę tej roboty. Ale niedługo Gege będzie już mój i nic mi tego nie zepsuje.
- Czyli jednak udało ci się go uwieść. Sądziłem, że go pogonisz jak inne konkubiny jego pokroju.
- Czy ty masz coś przeciwko Gege?
- Nie. Nie mam nic do tego chłopaka. Ale znam ciebie dosyć dobrze więc wiem do czego jesteś zdolny. - westchnął He Xuan
- Jak widać nie znasz mnie jeszcze dobrze. A co do Gege. Chcę oficjalnie ogłosić moje zaręczyny z Xie Lianem.
- Co konkretnie zamierzasz?
- Urządzę bankiet na którym oficjalnie ogłoszę moje zaręczyny z Xie Lianem.
He Xuan pomyślał, że go nie jest głupi pomysł. Lecz pozostawała kwestia rodziny Xie. Cesarz nadal prowadzi śledztwo w ich sprawie. Jak wiadomo na tego typu przyjęciach będzie szlachta a rodzina Xie do nich się zalicza.
- To będzie wyjątkowe wydarzenie ale co zrobimy z rodziną Xie? Nadal prowadzimy śledztwo w ich sprawie. Z tego co wiem to ich relacje z Xie Lianem są napięte.
- Zaproszę ich. Niech żałują błędu jaki popełnili.
- Może lepiej skonsultować to z Xie Lianem.
- Nie chcę go martwić takimi bzdetami.
- Ale jednak chodzi o jego rodzinę
- W takim razie dopilnuję żeby oni nie zbliżyli się do Gege.
- Zrobisz jak uważasz ale żeby nie wyszła z tego afera.
- Spójna twa łepetynka. Będą tam też konkubiny więc raczej rodziną Xie nikt nie będzie się przejmował.
- Zobaczymy - westchnął He Xuan
Hua Cheng po skończeniu papierkowej roboty udał się na spotkanie z Xie Lianem żeby powiadomić go o swoich planach.
CZYTASZ
The imperial consort is a man
FanfictionCesarz Hua Cheng zakochał się od pierwszego wejrzenia w pięknym mężczyźnie. Tym mężczyzną jest starszy syn lorda Xie - Xie Lian. Dlatego Hua Cheng postanawia uczynić syna lorda Xie swoją małżonką. Lecz nie wszyscy będą przychylni nowej małżonce cesa...