Przygotowania do cesarskiego ślubu ruszyły pełną parą. Xie Lian przymierzał swój strój ślubny.
- Oh paniczu wyglądasz przepięknie - powiedziała z zachwytem Banyue
- Dziękuję. Myślisz, że cesarzowi się spodoba? - zapytał Xie Lian
- Z całą pewnością. Jeszcze do tego troszkę mocniejszy makijaż i wieczór będzie twój i cesarz też - powiedziała radośnie Banyue chichotając.
(Hua Cheng ale z ciebie szczęściarz. Gege wyglądasz obłędnie. 😩🥰)
- Muszę przyznać, że wyglądasz niesamowicie paniczu. Cesarz padnie ci u stóp gdy cię ujrzy. - powiedział Shi Qingxuan
- Może to trochę przesada? Wyglądam jak wystrojona lalka. Jeszcze pomyślą, że jedynie obchodzą mnie pieniądze cesarza. - powiedział zaniepokojony Xie Lian
- Żartujesz? Po pierwsze to cesarz zamówił ten strój specjalnie dla ciebie. On ma na twoim punkcie obsesję. Po za tym wiemy, że tobie na jego pieniądzach nie zależy. - powiedział Qingxuan
- Mimo wszystko złośliwe osoby będą plotkować co innego. - zaniepokoił się Xie Lian
- Tym się teraz nie przejmuj. Dzisiaj jest twój dzień. Dzisiaj nie smucimy się tylko ratujemy. A złośliwymi osobami się nie przejmuj. Cesarz im języki utnie za plotki o jego consort. - powiedziała Banyue
- Masz rację. Dzisiaj jest ważny dzień dla cesarza i dla mnie. Nic nie może tego popsuć.
- I to rozumiem. Teraz dokończymy przygotowania. - powiedziała Banyue
Tymczasem Hua Cheng postanowił z ukrycia spojrzeć na swoją przyszłą żonę. Poszedł do drzwi i lekko uchylił żeby podejrzeć to co kryje się za nimi ale pewna ręka je zamknęła przed jego nosem. Jego plan udaremnił nie kto inny jak He Xuan.
- Wasza wysokość co ty wyprawiasz? - zapytał lekko oburzony He Xuan
- Cicho bo cię usłyszą. Chcę tylko zajrzeć na chwilę. - powiedział cicho Hua Cheng
- Nie wolno. Pan młody nie może widzieć narzeczonego w ślubnych szatach przed ślubem. - upomniał He Xuana cesarza
- Głupie prawo. Muszę coś z tym zrobić. To nie fair że nie mogę ujrzeć piękna mojej przyszłej żony przed ślubem. (Hua Cheng jakiś ty niecierpliwy 🤭)
- Naprawdę nie masz nic lepszego do roboty. - westchnął He Xuan
- Ja chce już ślub. Ile mam jeszcze czekać. To czekanie mnie dobija. - narzekał Hua Cheng
- Nigdy nie byłeś taki niecierpliwy. Ten chłopak prowadzi cię na złą drogę. - powiedział niezadowolony He Xuan.
- Zaraz to ja ciebie zaprowadzę ale do kata za takie teksty. Czy nadal masz coś do mojej żony? - zapytał Hua Cheng patrząc wzrokiem mordu na He Xuana.
CZYTASZ
The imperial consort is a man
FanfictionCesarz Hua Cheng zakochał się od pierwszego wejrzenia w pięknym mężczyźnie. Tym mężczyzną jest starszy syn lorda Xie - Xie Lian. Dlatego Hua Cheng postanawia uczynić syna lorda Xie swoją małżonką. Lecz nie wszyscy będą przychylni nowej małżonce cesa...