⛩️ Rozdział 5 ⛩️

112 9 34
                                    

Małe info: Przed przeczytaniem tego rozdziału radzę zapoznać się z rozdziałem ''Postacie'' gdzie opisane są poszczególne konkubiny oraz ich tytuły. Ponadto jest tam trochę informacji o innych bohaterach tej historii.

Życzę miłego czytania. 😉

✨✨✨✨✨✨

Minęło kilka dni od przybycia Xie Liana do pałacu cesarza. Plotki o przybyłej piękności już krążyły po pałacu. Doszły także do uszu pewnej wysoko postawionej konkubiny. Gdy owa konkubina usłyszała o nowej wybrance cesarza to poczuła zazdrość gdyż to ona jest jego ulubienicą. Mowa oczywiście o szlachetnej damie Hyubi. Hyubi siedziała przy stoliku pijąc herbatę w towarzystwie trzech innych konkubin wysokiej rangi.

- Słyszałyście cesarz sprowadził jakąś piękność do pałacu - powiedziała czysta dama popijając herbatę.

- Słyszałam, że jest tak piękny że nawet cesarska straż nie mogła się oprzeć patrzeniu na niego. - powiedziała konkubina Cnotliwa dama

- Ponoć pochodzi z rodu Xie - dodała Czysta dama

- Myślicie, że ta nowa konkubina będzie jego faworyt? - zapytała Mądra dama

- Nie bądź śmieszna Lishao. Chyba nie zapomniałaś kto jest faworytą cesarza? - zapytała Hyubi patrząc na Mądrą damę

- Oczywiście, że ty Pani. Kto inny lepiej zadowoli cesarza od ciebie. - rzekła Mądra dama

- Po za tym ta nowa konkubina to mężczyzna. - rzekła Hyubi

Konkubiny zdziwiły się. Nigdy nie przypuszczał, że cesarz uczyni konkubiną mężczyznę.

- Jak to możliwe. Cesarz nie jest homoseksualistą. - zdziwiła się Czysta dama

- Jak widać jest. Najwyraźniej ten mężczyzna zrobił na nim takie wrażenie, że zdecydował sprowadzić go do pałacu. - stwierdziła zniesmaczona Szlachetna dama

- Przecież to wywoła skandal. - powiedziała mądra dama

- Co ludzie pomyślą. - dodała czysta dama

- Moje drogie już spokojnie. Cesarz nie jest głupi i szybko go wywali. Ale chętnie poznam tego jegomościa zanim opuści nasz pałac. - powiedziała Hyubi uśmiechając się dumnie

Hyubi rozkazała swojemu nadzorcy przekazać wiadomość dla Xie Liana. Tymczasem Xie Lian siedział w ogrodzie podziwiając piękno cesarskiego ogrodu.

- Ten ogród jest taki piękny. Mama byłaby zachwycona gdyby mogła go zobaczyć.

- Twoja mama lubiła kwiaty? - zapytał zaciekawiony Shi Qingxuan

- Bardzo. Jej ulubione to były róże. Marzyła o różanym ogrodzie ale ojciec nie pozwolił jej na to.

[ Mały Xie Lian biegnie do matki niosąc mały bukiecik róż. Matka Xie Liana wzruszyła się gdy zobaczyła róże. Przytuliła syna i posadziła na swoich kolanach.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
The imperial consort is a man Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz