Julia:
Wstałam rano, zjadłam śniadanie i poszłam do łazienki się ogarnąć. Gdy podeszłam do lustra zobaczyłam dużego siniaka na mojej lewej skroni.
Przypomniała mi się sytuacja z wczoraj gdy zobaczyłam Przemka i jak tamten chłopak na mnie wpadł.
Zakryłam siniaka korektorem i poszłam do szkoły. Gdy weszłam do klasy zobaczyłam Kasię i Hanię i postanowiłam do nich podejść się z nimi przywitać.
J- Hej dziewczyny
H i K- Hejka
J- Co tam u was?
K- Wszystko dobrze
H- U mnie też a u ciebie?
J- Też wszystko dobrze
H- Julia a jak twoja głowa?
J- Mam siniaka ale jest ok
Gdy tak rozmawiałyśmy do sali wszedł Pan Konrad i powiedział
P.Konrad-Dobrze moi drodzy zaczynamy lekcję***
Gdy lekcja się skończyła wyszłyśmy z Kasią i Hanią z klasy i poszłyśmy pod salę matematyczną. Jak zadzwonił dzwonek stanęłyśmy pod klasą i nagle znowu zobaczyłam Przemka szturchnęłam Hanię i powiedziałam jej:
J- Hania szybko patrz!
Pokazałam palcem w stronę gdzie szedł Przemek ale go tam już nie było.
H- Co tam było?
J- Tam był Przemek!
K- Julia nikogo tam nie było
J- Serio wam mówię! Wierzycie mi... prawda?
Hania i Kasia spojrzały na siebie porozumiewawczo i Kasia powiedziała:
K- Julia... Musiało ci się przewidzieć. Tam nikogo nie było
J- Błagam was wy myślicie że oszalałam?!
H- Nie oto chodzi ale... Posłuchaj Julia Przemka tam nie ma i nie było musiałaś go z kimś pomylić...
Spojrzałam na nie ze smutkiem w oczach i już nic nie odpowiedziałam.
Nie mogłam uwierzyć że moje przyjaciółki potraktowały mnie jak jakąś wariatkę! W tamtej chwili chciało mi się płakać ale powstrzymałam łzy i jak przyszła pani Satis weszłam milcząc do sali.
Usiadłam dwa rzędy dalej od dziewczyn i zaczęłam rozmyślać tą sprawę z Przemkiem. Pod konieć lekcji ktoś nadał bardzo dziwny komunikat w którym powiedział:
"Klasa 3 D proszona jest do sali gimnastycznej jutro po lekcjach. Powtarzam klasa 3 D proszona jest do sali gimnastycznej jutro po lekcjach. Dziękuję za wysłuchanie komunikatu"
Po tym komunikacie przeszły mnie dreszcze i popatrzyłam na całą moją klasę. Słyszałam szepty moich kolegów i koleżanek co może nas jutro czekać. Po chwili Pani Satis zaczeła krzyczeć żebyśmy się uspokoili bo to pewnie nic takiego. Po tych słowach zaczęła dalej prowadzić lekcje ale ja wiedziałam że nic dobrego to nie jest i na samą myśl o tym co jutro nas spotka przeszły mnie ciarki.***
Gdy skończyliśmy lekcję poszłam od razu do domu. Od tamtej "kłótni" nie rozmawiałam więcej z Hanią i Kasią.
Gdy byłam już w domu położyłam się na łóżku i myślałam co jutro nas czeka...______________________________
I co jak podobał wam się dział? Tym razem zaczęło już się coś dziać (:
Jak myślicie co czeka klasę 3 D?
Napiszcie w komentarzu wasze pomysły😄 ja już nie przedłużam i zapraszam do czytania dalszych losów naszych bohaterów (;

CZYTASZ
Waksy:Tragedia szkolna
AcciónHistoria opowiada o uczniach ze szkoły im. Siary Siarzewskiego którym przydarzyła się dość niespotykana przygoda... Jesteście ciekawi jak potoczyły się ich losy? Zapraszam do przeczytania tej opowieści😄