Rozdział 9

1 0 0
                                    

Niebezpieczna gra

Następnego dnia Damian zabrał Ankę do opuszczonej fabryki na obrzeżach miasta.

– Co tu robimy? – zapytała, próbując nie potknąć się o zardzewiałe pręty leżące na podłodze.

– To miejsce, w którym trzymają dokumenty i pieniądze. Jeśli uda nam się znaleźć dowody na ich działalność, możemy ich zniszczyć. Ale musimy być szybcy – powiedział, rozglądając się nerwowo.

Anka chciała zaprotestować, ale zanim zdążyła coś powiedzieć, usłyszeli kroki. Damian natychmiast przyciągnął ją do siebie i przycisnął do ściany.

– Cisza – szepnął.

Do pomieszczenia weszło dwóch mężczyzn z grupy, którą Anka widziała wcześniej. Rozmawiali cicho, ale każde ich słowo odbijało się echem w pustej przestrzeni.

– Damian coś kombinuje – powiedział jeden z nich. – Musimy się go pozbyć, zanim narobi kłopotów.

– A ta dziewczyna? – zapytał drugi.

– Ona jest tylko przynętą. Zajmiemy się nią później.

Anka poczuła, jak jej serce zamiera. Damian zacisnął szczękę, a jego oczy płonęły gniewem.

Kiedy mężczyźni wyszli, Damian chwycił ją za rękę i poprowadził głębiej w głąb budynku.

– Musimy działać szybko – powiedział, a jego głos był pełen determinacji.

Między SłowamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz