Pierwszy pocałunek
Po godzinach poszukiwań znaleźli sejf ukryty za fałszywą ścianą. Damian szybko wyciągnął mały zestaw narzędzi i zaczął otwierać zamek.
– Skąd wiesz, jak to robić? – zapytała Anka, patrząc na niego z niedowierzaniem.
– Kiedyś musiałem się tego nauczyć – odpowiedział, nie odrywając wzroku od sejfu.
Kiedy sejf w końcu się otworzył, znaleźli w nim plik dokumentów, które Damian szybko przejrzał.
– To wystarczy – powiedział, chowając je do plecaka. – Teraz musimy zniknąć, zanim ktoś się zorientuje.
Zanim zdążyli wyjść, usłyszeli dźwięk kroków. Anka poczuła, jak adrenalina uderza jej do głowy, a Damian spojrzał na nią z determinacją.
– Słuchaj, jeśli coś się stanie, uciekaj bez mnie. Rozumiesz? – powiedział cicho.
– Nie zostawię cię – odpowiedziała równie cicho.
Ich spojrzenia spotkały się. W tym jednym momencie świat jakby się zatrzymał. Damian pochylił się, a ich usta zetknęły się w nagłym, ale pełnym emocji pocałunku.
– Uciekamy – powiedział, odsuwając się.
I ruszyli, nie oglądając się za siebie.
CZYTASZ
Między Słowami
Randomhejka jeśli zerknąłeś na moją książkę miło by mi było gdybyś dal/dała jakiś miły komentarz staram się pisać jak najciekawsze książki tak więc miłego czytania❤️