Epilog

292 13 0
                                    

*15 lat później*

Ten czas tak szybko zleciał... Luke i Juls mają małego synka, który jest w wieku Melody i nazywa się Jack.  Wszyscy byli szczęśliwi... no prawie. Melody podczas dojrzewania nasłuchała się przykrych i nie prawdziwych rzeczy na jej temat.

-Mamo, tato, ja naprawdę nie chcę iść do tego zasranego psychologa...- powiedziała Melody.

-Córciu proszę nie denerwuj mnie tylko idź do samochodu, gdzie czeka ojciec. Wszystko będzie dobrze.

Wcześniej  o tym nie wspominałam, ale Melody była bliska chorobie anoreksji... Coraz częściej się głodziła, jednak od kiedy chodzi do psychologa jest lepiej. Jack bardzo ją wspiera i czasami nawet zabiera ją nad jezioro razem z Juls i Luke'iem. 

-Dobra, dobra idę, pa. - powiedziała Melody, a potem opuściła dom.

Zastanawiacie się pewnie jak tam z Juls i jej partnerem Luke'iem... No więc oczekują kolejnego dziecka. Wiadomo, że będzie, to kolejny chłopczyk, którego nazwą Nash (musiałam xD).

Wszyscy układają swoje życie jak najlepiej umieją, a ja chciałabym się z wami tutaj pożegnać :) Niestety epilog jest króciutki, bo nie mam już pomysłów wobec tej książki....

Bardzo chciałabym podziękować wszystkim tym którzy dotarli do końca, bo to jest na serio miłe :)

Dating with footballer. -> Styles & HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz