Lou: nigdy cię nie znienawidzę Hope....NIGDY
me: :)
Lou: przepraszam Hope
me: nie masz za co Lou
Lou: małe kroczki?
me: dokładnie tak małe jak twój paluszek
Lou: w takim razie już dawno powinniśmy być w łóżku
me: W takim razi nie powinieneś mieć mojego numeru
Lou: ale mi go podałaś, dlaczego?
me: byłam ciekawa co wyniknie z tej znajomości
Lou: i jakie efekty?
me: zadowalające
Lou: ?
me: zyskałam prawdziwego przyjaciela
Lou: jak miło
me: i chłopaka
Lou: no i popsułaś
me: haha nie ma za co :*
Lou: uuu wysłałaś mi buziaka czy to już randka?
me: w twoich snach
Lou: nie chcesz wiedzieć co w nich robisz
me: tak masz rację, nie chcę
Lou: Hope, mogę ci zadać pytanie?
me:już to zrobiłeś xD
Lou: haha ale pytanie to:
me: tooo?
Lou: skąd się wzięła twoja nazwa na ig?
me: powiem ci tylko tyle, że w tej nazwie Hope nie oznacza mojego imienia tylko nadzieję...ty mi dałeś nadzieję na przyjaźń...Jonathan na miłość ale potrzebuję jeszcze jednej ważnej nadziei...
Lou: jakiej?
me: nie mogę ci powiedzieć... jeszcze nie teraz
Lou:obiecuję, że cię nie znienawidzę
me: nie dawaj obietnic których nie możesz dotrzymać, muszę już iść mam coś ważnego do zrobienia pa, LoU
Lou: do jutra słońce :*
---------------------------------------------------------------------------------
oj Hope... co ty takiego ukrywasz? ;D