Dzień 21

378 26 5
                                    

    Przejechałam rękoma po czarnej, rozkloszowanej sukience. Moje włosy falami opadały na ramiona. Białe szpilki dodawały mi kilka centymetrów. Dzisiaj mamy zrobić Mi najlepszą na świecie imprezę!

     Mój telefon zawibrował, a na wyświetlaczu pojawiła się wiadomość. Przeciągnęłam palcem napis odblokuj.

Od Luke: Już jesteśmy :P

Do Luke: Idź na ogródek :*

Pokiwałam sobie głową w lusterku idąc do pokoju kuzynki. Zapukałam po chwili słysząc ciche ,,Proszę". Siedziała przed laptopem zawzięcie z kimś pisząc. Przygryzłam wargę biorąc głęboki wdech. Mogę to zrobić, zrobię to!

- Mia- podniosła głowę. Widać było, że zbytnio nie chciała ze mną gadać. Kto by chciał? Zachowałam się podle.- Mogłabyś ze mną zejść na dół?

- Po co? Chcesz mi pokazać kolejny wpis o tym jaka jestem sukowata?

- Przepraszam za to co napisałam. Nie mam usprawiedliwienia dla swojego zachowania. Nie liczę na to, że od razu się pogodzimy, ale nie chciałabym stracić wspaniałej kuzynki i jedynej przyjaciółki- blondynka zamknęła laptopa. Przewróciła oczami, po czym przytuliła mnie do siebie najmocniej jak tylko mogła. Poprosiłam by założyła ładną sukienkę. Makijaż zrobiła dawno temu w zapasie, jak zawsze, a jej włosy były wyprostowane. Z szafy wyciągnęła piękną, granatową sukienkę. Założyła ją na siebie, po czym razem wyszłyśmy z pokoju. Zasłoniłam jej oczy rękoma prowadząc na ogródek.  Byłam taka podekscytowana tym wszystkim. Wyszłyśmy na zewnątrz.

- Przepraszam raz jeszcze- mówię odsłaniając jej oczy. Mina kuzynki jest niesamowita. Oczy ma jak spodni, a usta szeroko otwarte. Ja natomiast goszczę na buzi uśmiech. Chłopaki stoją z gitarami, po czym zaczynają śpiewać. Razem z Mi podchodzimy bliżej. Zauważam, że dziewczyna ze szczęścia zaczyna płakać. Gdy chłopaki kończą ona zawiesza mi się na szyi.

- Bardzo Dziękuję- mówi, po czym biegnie powitać resztę zespołu. Luke podchodzi do mnie uśmiechnięty. Ashton włącza jakieś piosenki, do których zaczynamy tańczyć. Wszyscy wygłupiamy się jak dzieci. Hemmings tańczy z Calum'em, a Mia z Ashton'em. Ja dorwałam Mike'a, który swoją drogą tańczy w miarę dobrze. 

- Odbijam- słyszę za swoim uchem. Mimowolnie na moją twarz wkrada się uśmiech. Luke kładzie ręce na moich biodrach, a ja zawieszam swoje na jego ramionach. Kołyszemy się w rytm wolnej muzyki. W końcu kładę głowę na jego klatce piersiowej.  Czuję, że całuje czubek mojej głowy. Podnoszę wzrok do góry napotykając niebieskie tęczówki. Na niebie jest w tym momencie pełno gwiazd.

- Nie wiem jak mógłbym bez ciebie wytrzymać.

- Ja też nie wiem- obraca mnie, po czym wpadam w jego ramiona kołysząc się na boki. Luke całuje mnie po szyi, a ja czuję stado motyli w brzuchu. Pachnie wodą po goleniu oraz miętą.

- Naprawdę miałem szczęście, że cię wtedy uratowałem. 

- Pfff to ja zabiłam go wzrokiem!

- Tak, oczywiście Hannah. Jak chcesz- chichoczę, po czym odwraca mnie w swoją stronę i zakłada za ucho zbłąkany kosmyk.- Kocham Cię.

- Ja Ciebie też kocham- łączymy nasze usta. Wkładam ręce w blond włosy chłopaka, a on kładzie swoje na moich plecach przyciągając bliżej. Do pocałunku dołączamy języki. Czuję chłód jego kolczyka, język który dokładnie mnie bada. 

- Ptaszki, czas na selfie!- krzyczy Ashton, po czym wyciąga polaroida. Odwracamy się wszyscy krzycząc ,,Ser!".

    Wieczorem, gdy Luke bierze prysznic wyciągam swój pamiętnik szykując się do wpisu. Sięgam po długopis, po czym otwieram na pustej stronie.

                                                                                   Drogi Pamiętniku!

Imprezę przeprosinową dla Mi uważam za udaną! Wszyscy bawiliśmy się cudownie. Tylko dziewięć dni zostało mi z tymi wspaniałymi osobami. Poczekam na to co przygotuję mi życie. Małym dodatkiem jest nasze wspólne zdjęcie <3

Spoglądam na uśmiechnięte twarze. Calum wystawił język, Ashton zrobił dzióbek, Mike wziął Mi na plecy, a ja całowałam Luke'a w policzek. Mam cudownych przyjaciół oraz rodzinę. Cieszę, się że tutaj jestem. 

Dziękuję za wszystkie wejścia <3 9 rozdziałów do końca + epilog :O  Gotowi? Zapraszam na Last Dream, Starry Road oraz The lognest (worst) trip, z którym ruszamy już 1 września <3  xxx

30 days from you||L.H|| [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz