Mia tak po prostu weszła o godzinie... ósmej rano i oświadczyła, że dzisiaj idziemy do jej znajomych na miły wieczór. Zaproponowała bym wzięła Luke'a skoro nie przepadam za jej znajomymi. Tak, więc napisałam do niego z propozycją pójścia na tą wystawną imprezę.
Gdy w końcu się umyłam klęknęłam przed walizką. Znowu ten dylemat z ubraniem, znowu nie wiem co włożyć. Nie będę zawracać dupska Mi bo ona ma swoje problemy. Sięgnęłam po telefon by napisać do Luke'a.
Do Luke: Katastrofa! Nie mam pojęcia co założyć :'(
Od Luke: Pomyślałem o tym słońce, otwórz drzwi <3
Zmarszczyłam czoło, po czym zaczęłam iść w stronę drzwi. Gdy je otworzyłam moim oczom ukazało się wielkie, kartonowe pudełko. Zabrałam je idąc z powrotem do swojej groty. Delikatnie położyłam je na łóżku wyciągając kartkę spomiędzy wstążki.
,,Dla księżniczki, królewska sukienka :*~~ L". Odwiązałam wstęgę podnosząc wieko pudełka. Wyciągnęłam czarny materiał nie mogąc uwierzyć własnym oczom. Dół sukienki wykonany był z zwyczajnego, czarnego materiału. Góra w całości była z koronki, rękawy 3/5 plus kołnierzyk. Chwyciłam telefon od razu wystukując wiadomość.
Do Luke: OSZALAŁEŚ! Nie założę tego, ile za to zapłaciłeś Luke?! Głupku!
Od Luke: Nie podoba ci się? :<
Do Luke: Jest piękna, ale nie dla kogoś takiego jak ja...
Od Luke: Będziesz wyglądała jak księżniczka, księżniczko :* Zobaczymy się na miejscu!
No cóż, nie pozostało mi nic jak ubrać to cudeńko na siebie. Nałożyłam niewielką warstwę makijażu, a do sukienki dopasowałam czarne, zamszowe szpilki. Czas na imprezę!
***
Wysiadłam z samochodu Mi strasznie spięta. Jednak ręka, która oplotła mnie w tali od razu uspokoiła rozszalałe serce. Spojrzałam na Luke'a, który aktualnie był w garniturze. On, w garniturze. To niespotykany widok dla człowieka, który na co dzień gustuje w rockowych rzeczach. Splotłam nasze dłonie wchodząc do środka restauracji. Mia pobiegła do gospodarza, a ja z Hemmą poszliśmy po napoje. Potrzebowałam dzisiaj alkoholu.
- Pięknie wyglądasz w tej sukience, słońce- wyszeptał mi na ucho.
- Bo dostałam ją od wyjątkowego pana- cmoknęłam blondyna przelotnie w usta. Chyba nikt za bardzo nie wykazywał ekscytacji z powodu przyjścia kogoś takiego jak Luke. Przez cały wieczór tańczyliśmy, śmialiśmy się i żartowaliśmy z dziwnie ubranych osób. Jakoś przed dwudziestą drugą podszedł do nas Matt- gospodarz imprezy.
- Luke Hemmings?
- Tak- odparł chłopak poprawiając krawat.
- Miło poznać, Matt Jones. Miałbym do ciebie prośbę, mógłbyś zaśpiewać dla nas jeden utwór?- uśmiechnęłam się promiennie do blondyna. Wiedziałam, że kocha śpiewać, a teraz jeszcze będę mogła tego słuchać.
- Jasne- odparł idąc na scenę.
Amnesia- 5SOS
I drove by all the places
We used to hang out getting wasted
I thought about our last kiss
How it felt, the way you tasted
CZYTASZ
30 days from you||L.H|| [Zakończone]
FanfictionHannah to osiemnastoletnia dziewczyna, która zmuszona zostaję na spędzenie wakacji w Sydney. Jej kuzynka Mia wiedzie tam beztroskie życie co dziewczynie, w ogólnie się nie podoba. Na okres trzydziestu dni zabiera ze sobą pamiętnik by spisywać w nim...