#13

333 16 4
                                    

Jak szybko wyszłam z domu, tak szybko do niego wróciłam. Stałam jeszcze gorzej zziębnięta przed drzwiami.

- Bosh, Helen ?! - złapał mnie za rękę i wciągnął do środka.

Dlaczego ten cholerny deszcz był aż tak zimny?!

Zamknął za mną drzwi i szybko chwycił za dół mojej spódnicy.

- Tylko spróbuj a nie będziesz miał czym bzykać panienek. - warknełam wściekle, mimo trzęsącej się szczęki.

Zmarszczył brwi.

- Daj spokój. - był poważny i chyba zdenerwowany - Nie bądź dzieckiem, miałem lepsze od Ciebie więc nie przeceniaj się.

Aż oczy otworzyły mi się szerzej. Chciałam płakać. Tylko nie teraz. Jeszcze nie...

Posłusznie podniosłam ręce do góry. Zdjął mokrą sukienkę i otulił mnie grubym kocem. Zaprowadził do salonu, sadzając na miękkiej kanapie. Była cudowna, zapadałam się w niej jak na chmurze.

Zamknełam oczy.

My Idol Harry Styles!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz