CALifornia: Hej Taylor
dAisyqUeen: Dobra, dobra jestem Daisy
CALifornia: Cześć Daisy, co tam?
dAisyqUeen: Kupiłam sobie kilka par butów
CALifornia: Szpilki?
dAisyqUeen: Też, białe klasyczne, czarne sandały też na obcasie, koturny i Vansy czarne wsuwane
CALifornia: Jezus już masz więcej par butów niż ja
dAisyqUeen: Nie jesteś Calumem, on ma dwie pary Vansów, wygrałam
CALifornia: To była przenośnia
dAisyqUeen: Ups, nie wierzę ci, w każdym bądź razie, szykuje mi się kupienie nowej szafy na buty, bo moje skarby już się nie mieszczą
CALifornia: Chciałbym to zobaczyć
dAisyqUeen: *Wysłał(a) zdęcie*
CALifornia: A ja pieprze
dAisyqUeen: Tak wiem, mało
CALifornia: ?!?!?!?! Gdzie ty masz resztę ubrań
dAisyqUeen: W garderobie
CALifornia: Twoja garderoba to pieprzony sklep z ubraniami
dAisyqUeen: Dokładnie Calum
CALifornia: Spoko ja w domu mam sklep muzyczny
dAisyqUeen: No ja też mam, w pokoju brata
CALifornia: Zastanawiam się czy ty śpisz na kasie
dAisyqUeen: Mówiłam ci na wodzie
CALifornia: Zabawne
dAisyqUeen: Wybacz nie mogłam się powstrzymać
dAisyqUeen: Wybaczysz mi?
CALifornia: Mam de javu, z naszej pierwszej rozmowy
dAisyqUeen: Faktycznie! W ogóle to piszemy ze sobą już dwa tygodnie
CALifornia: Czekaj! Ty masz jutro urodziny!
dAisyqUeen: Tak i co z tego
CALifornia: Stawiam ci kieliszek jakiegoś dobrego drinka jeżeli się spotkamy
dAisyqUeen: Kto powiedział ze my się w ogóle spotkamy
CALifornia: Ja!
dAisyqUeen: Serio żyjesz tą nadzieją?
CALifornia: Przecież ja ci nie mówię że to będzie w tym miesiącu, czy za pół roku czy za rok, kiedyś tam się spotkamy, jeżeli będziesz chciała
dAisyqUeen: Na razie nie mam ochoty, wybacz
CALifornia: Spoko piszemy tylko dwa tygodnie, właśnie jutro wylatuję do Sydney
dAisyqUeen: O boże, to będziemy pisać wieczorami nie?
CALifornia: Spokojnie, zanim po raz setny przystosuję się do strefy to trochę minie
dAisyqUeen: Prawda, ale jak coś to napisz do mnie jak będziesz na miejscu okay?
CALifornia: Jasne że dam ci znać, nie zostawię mojej stokrotki bez wiedzy
dAisyqUeen: Awh
CALifornia: Lecę Daisy, muszę się spakować
dAisyqUeen: Cześć Calum miłej podróży
CZYTASZ
Chatous // c.h
FanfictionDaisy za wszelką cenę chce znaleźć kogos normalnego do rozmowy na mało znanym czacie jednak wszystko co otrzymuje to prośby internetowego seksu. W końcu wpada na Caluma który mówi jej kim jest jednak dziewczyna nie ma zamiaru mu uwierzyc.