Rozdział 11

358 37 8
                                    


CALifornia: Daisy śpisz?


dAisyqUeen: Nie


dAisyqUeen: Leżę na fortepianie


CALifornia: Że co?


dAisyqUeen: Tyler grał na fortepianie to przyszłam do niego i jak zwykle położyłam się na nim


CALifornia: Na fortepianie?


dAisyqUeen: Tak, lubię słuchać jak gra


dAisyqUeen: Relaksuję się wtedy, w ogóle dlaczego ty o tej godzinie nie śpisz? Telefon mi pokazuje że masz siódmą rano!


CALifornia: Biegałem


dAisyqUeen: Och


CALifornia: *wysłał(a) zdjęcie*


dAisyqUeen: Zamiast zdjęcie twarzy to gołe stopy na piachu, typowe


CALifornia: Jakbym ci wysłał twarz to być powiedziała, że mam nie wysyłać ci zdjęć z internetu


dAisyqUeen: Bo.nie.jesteś.Calumem.Hoodem.z.5sos


dAisyqUeen: Niech to do ciebie dotrze


CALifornia: Anyway *wysłał(a) zdjęcie*


dAisyqUeen: O mój boże jak pięknie


CALifornia: Dzisiaj dość wcześnie wstałem i zdążyłem zrobić zdjęcie jak wschodzi słońce


dAisyqUeen: Chciałabym to zobaczyć na własne oczy, ale chyba bym umarła z zimna, przynajmniej tutaj, zazdroszczę ci że masz tam ciepło


CALifornia: Jest czego, jest ciepło a wieje wiatr, idealne połączenie


dAisyqUeen: Dobijaj bardziej


CALifornia: Zabiorę cię tutaj kiedyś i brutalnie obudzę na wschód słońca


dAisyqUeen: Mam bardzo płytki sen, wystarczy jak lekko mnie szturchniesz, w nocy budzi mnie byle hałas, dlatego śpię często ze stoperami w uszach


CALifornia: Nie wydaje mi się aby to było zdrowe


dAisyqUeen: Przyzwyczaiłam się, od roku powinnam iść na badania krwi bo podobno mam anemie


CALifornia: Czyś ty oszalała?! Jutro zasuwasz do szpitala i nie obchodzi mnie co masz do powiedzenia


dAisyqUeen: Spokojnie, nic mi się nie stało, więc jak jutro nie pójdę to będzie okay


CALifornia: Daisy!


dAisyqUeen: To moje imię


CALifornia: Proszę cię idź do lekarza *wysłał(a) plik dźwiękowy*


dAisyqUeen: Jezus brawo! Tyler zaciągnie mnie jutro do lekarza, po coś ty się nagrywał!


CALifornia: Bo nie lubię jak ktoś zaniedbuje swoje zdrowie


dAisyqUeen: Ugh wkurzasz


dAisyqUeen: Ale...


CALifornia: Ale?


dAisyqUeen: Masz bardzo przyjemny głos


CALifornia: Dziękuję


CALifornia: Muszę kończyć, jestem pod domem


dAisyqUeen: Okay papa, miłego dnia


CALifornia: Dobrej nocy kocie



Chatous // c.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz