Tajemniczy list

3.1K 85 6
                                    

Po powrocie z wezwania Piotrek chciał się dowiedzieć co od niego chciała ta dziewczyna. Podszedł do niej.
-Dobrze to co mi chciałaś powiedzieć-pyta Piotrek
Dziewczyna milczy...po chwili wyciąga z kieszeni list i wręcza go Piotrkowi
-Co to jest - pyta zdziwiony mężczyzna
-List - odpowiada dziewczyna
-No ja widzę że list,ale od kogo ?
-Od mojego taty,kazał to panu przekazać
-Dlaczego ?
-Niewiem.Kazał i już,to dałam
- A gdzie twój tata?
- W Krakowie. W szpitalu
-To ty taki kawał drogi przyjechałaś żeby dać mi list?
-Noo... Tak tylko po to
-Dobrze a czemu twój tata jest w szpitalu
-Ponieważ ma raka.Lekarze mówią że zostało mu maksymalnie 6 miesięcu życia - zaczyna płakać dziewczyna
-Już nie płacz spokojnie, to ty mieszkasz w Krakowie ?
-Tak
-Teraz będziesz tam wracała ?
-Nie, niedaleko mieszka koleżanka taty mam u niej tymczasowo mieszkać
-Dobrze to może lepiej idź już do domu robi się ciemno
-Dobrze, do widzenia
-Do widzenia
Piotrek wchodzi do bazy. W progu czeka na niego Renata żeby się spytać czego chciała ta dziewczyna
-Hej Piotruś,czego ona od ciebie chciała
-Nieważne - odpowiada zmęczony całym dniem pracy Piotrek
-Renata ?
- Co ?
-Nie widziałaś gdzieś Martyny? Chciałem ją podwieść do domu bo akurat jade w tym kierunku
-Chyba się przebiera

*5 min puźniej*

Martyna wychodzi z bazy.Piotrek w ostatnim momencie ją dogania
-Martyna poczekaj - woła Piotrek
Dziewczyna odwraca się i mówi:
-Hej Piotruś
-Hej Martynka może podwiozę cię do domu?
-Nie dzięki jestem rowerem
-Dobra może następnym razem - uśmiecha się Piotrek wsiadając do samochodu i odjeżdzając spod bazy.


Na sygnale-nowa historia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz