#03 Jak ty wyrosłaś, moja kruszynko.

8.3K 385 13
                                    

Równo o 9:40 znaleźliśmy się przed kościołem.
Od razu zostałam "zaatakowana" przez jakieś ciotki, które widziałam ostatni raz kiedy byłam mała.

- Jak ty wyrosłaś, moja kruszynko - powiedziała jedna z nich - pamiętam Cię gdy chodziłaś jeszcze w pieluchach, a tu proszę - gestykulowała rękoma - wyrosła z Ciebie taka pannica i znalazłaś sobie nawet takiego przystojnego kawalera - odwróciła głowę w stronę Kierana.

- Taaa - nie chciało mi się przekonywać jej, że to tylko przyjaciel, ponieważ na pewno by mi nie uwierzyła.

Po chwili kiedy udało nam się odejść od zgromadzenia rodzinki weszliśmy do kościoła.

- Przepraszam Cię za nie.

- W porządku, chyba każdy ma takie ciotki, które swatają Cię ze wszystkimi możliwymi "kawalerami" - zaśmiał się.

Nim się mogłam zorientować cała ceremonia dobiegła końca. Moja siostra wyglądała przecudnie w białej, długiej sukni ślubnej.
Widziałam jak oczy Carla zaczęły błyszczeć na widok dziewczyny. Nigdy bym o tym nie pomyślała, ale cieszę się, że są razem, pomimo tego, że na początku nie byłam przekonana co do ich związku.

Po ceremonii cała rodzina rzuciła się na młodą parę składając im życzenia. Uznałam jednak, że wolę poczekać z boku, w końcu Jennifer jest moją siostrą, więc złoże jej życzenia później.

Wesela natomiast było bardziej skromne, najprawdopodobniej ze względu na brak środków. Oczywiście rodzice dołożyli się tyle ile mogli, ale większość tych pieniędzy przeznaczona była na sukienkę Jenn etc.

- Melanie - złapała mnie moja siostra, kiedy tylko "impreza" zaczęła się rozkręcać, więc mogłam opuścić salę żeby wyjść w spokoju do toalety. - Możemy na chwilę wyjść na zewnątrz ?

- Okay. Właściwie to nawet nie zdążyłam złożyć Wam życzeń.

- Nie, proszę, nie rób tego, już się tyle nasłuchałam - zaczęła się śmiać.

- W porządku - pokiwałam lekko głową.

- Dlaczego nie przyjechałaś z Harrym ?

Hmmm...no tak, zapomniałam, że nie zdążyłam nawet powiedzieć Jennifer o tym, że nie spotykam się już ze Stylesem i na ślub przyjdę z Kieranem.

- My...My już nie jesteśmy razem -powiedziałam.

- Co ?! Jak to ?! - spytała zdziwiona.

- Nie rozmawiajmy o tym, ciesz się swoim dniem.

*****

Witajcie znów Hahahha

Ktoś się stęsknił ?

Dzisiaj dodam jeszcze jeden, ale jak wrócę do domu, bo aktualnie mam okienko za religię :)

OMG ! Harry Styles is my ex !Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz