Przebudziłam się dość wcześnie Katy jeszcze spała.Była niedziela,odsłoniłam okna w pokoju i poszłam do kuchni przygotować śniadanie dla taty i Katy.Przechodząc przez przedpokój zauważyłam na szafie dziennik w czarnej okładce.Ale zignorowałam go i poszłam do kuchni,po przygotowaniu śniadania znów przechodziłam przez przedpokój i dziennika tam nie było.Poszłam do salonu aby obudzić tatę i Katy.
-Hej tato obudź się,śniadanie-Zawołałam odsłaniając okna.
-Katy wstawaj śniadanko-Szepnęłam do siostry.
-Jeszcze nie wstaję-Powiedziała.
-No dobrze ale potem przyjdź coś zjeść-Odparłam.
Wychodząc z salonu dziennik pojawił mi się prze nogami i o mało co nie potknęłam się przez niego.Nie miałam wyjścia musiałam zabrać go do swojego pokoju.Odłożyłam tajemniczą książkę na biurko i poszłam do salonu aby jeszcze raz obudzić siostrę.Po śniadaniu zabrałam się za porządki, potem wyszłam z domu z Katy pobawić się troszkę w śniegu i rzucać się śnieżkami.Po długiej zabawie wracałyśmy do domu,zobaczyłam Jacoba stojącego przed klatką schodową.Rozmawiał z jakimś bladym człowiekiem o ile to w ogóle jest człowiek!Jacob trzymał w ręce dziennik który znalazłam w domu.Ale skąd on by go miał?
-Jacob!-Zawołałam do chłopaka.A w tedy blady człowiek zniknął w mgnieniu oka.
-Hej,co u ciebie?-Spytał.
-Co u mnie?!Bardzo śmieszne powiesz mi co to był za facet?!-Zaczęłam krzyczeć na całe osiedle.
-Kto? A tak to był George-Odparł zdekoncentrowany.
-A jak to możliwe że zniknął tak szybko?-Dopytywałam się.
-Więcej nic ci nie powiem nie masz się czego bać-Zakończył.
-A dlaczego masz mój dziennik w ręce?-Spytałam.
-Jak to twój?!-Przeraził się.
-No normalnie dzisiaj rano pojawił mi się przed nogami-Odparłam.
-O nie jak to możliwe!A otwierałaś go?Czytałaś cokolwiek z niego?-Dopytywał się.
-Nie a co?O co chodzi?Co się dzieje?-Próbowałam dowiedzieć się czegoś więcej.
-Idź jak najszybciej do domu zabierz ojca i Katy,wyjedź stąd jak najszybciej!-Wyszeptał Jacob pospiesznie.
Nie wiedziałam o co może chodzić ale wykonałam jego polecenie.Zatrzymaliśmy się u ciotki Wilmy na parę dni.Była noc położyłam się spać,śnił mi się dziennik.Zastanawia mnie jedno o co może mu chodzić?!
CZYTASZ
Wampir i ja
VampireNa świecie panują mroczne czasy każdy walczy o przetrwanie.Nazywam się Kai mam 16 lat mieszkam w Sydney razem z młodszą siostrą Katy i tatą.