Z.M

465 11 0
                                    

Po powrocie z pracy, rzuciłam torbę koło półki na buty.Niepokoja cisza panowała w całym domu .

-Luke?-krzyknęłam ,zaciekawiona czy brat jest w domu .

-U siebie -usłyszałam głos blondyna .
Nie odpowiadając mu już ,skierowałam się w stronę kuchni .Wstawiłam wodę na kawę i usiadłam przy wysepce .Wyciągnęłam ręce przed siebie i położyłam na nich głowę .Zmęczenie dawało się we znaki ,powieki były coraz cięższe .Rozbudził mnie ktoś ,natarczywie dzwoniąc dzwonkiem. Podchodząc do drzwi ,otworzyłam je ziewając i poprawiając włosy .

-Jest Luke?-zapytał przyjaciel ,mojego młodszego brata .

-U siebie -odpowiedziałam i otworzyłam szerzej drzwi .

-Dobrze się czujesz ?-spojrzał na mnie dziwnie wchodząc do budynku .

-Jak człowiek po dwunastu godzinach pracy ,padam na twarz -odpowiedziałam uprzejmie i wróciłam do kuchni ,zostawiając chłopaka w korytarzu. Muszę utrzymać rodzinę ,a raczej Luka .Nasi rodzice zginęli w wypadku ,zostawiając nam w spadku trochę pieniędzy .Mimo to jednak ,nie chciałam tego wydawać na bzdury .Lukey jest w klasie maturalnej i część zostawionych funduszy postanowiłam przeznaczyć na jego dalszą edukację .Widzę ,że jemu jest trudno ,minął już rok ,a on się jeszcze nie pozbierał .Też nie czuję się z tym najlepiej ,ale muszę zadbać o jego przyszłość .

-Hej Zayn-głos brata doszedł do moich uszu.-Hanna na kuchence masz obiad .My idziemy do mnie -blondyn podszedł do mnie i ucałował moje czoło. Od zawsze mieliśmy dobre kontakty ,nasze relacje były wyjątkowo mocne .Wiele osób ,nie chciało wierzyć ,że jesteśmy rodzeństwem .
~•oczami Zayna•~
-Stary ,twoja siostra to niezła sztuka -palnąłem wchodząc do jego pokoju .

-Naweto tym nie myśl ,Hanna nie zainteresuje się tobą .Co ja gadam ,nawet nie pozwolę ci jej skrzywdzić -usłyszałem jego głos .
Tylko ,że ja nie chcę jej skrzywdzić .Kocham się w blondynce odkąd skończyłem 16 lat. Zdaje sobie sprawę ,że ona na mnie nawet nie spojrzy .Jaka kobieta chciałaby ,dwa lata młodszego chłopaka. Nie rozsądnego gówniarza z masą głupich pomysłów .Z Lukiem znam się od małego .Chłopak jest rok młodszy ,a Hanna stara się dla niego z całych sił.Gdyby o mnie ktoś tak dbał ,byłbym w siódmym niebie .Skończyłem dwadzieścia lat ,bez perspektyw na życie ,po ogólniaku .Niestety nie miałem wystarczającego wsparcia finansowego na dalszą edukację .Wszyscy mają mnie za rozpuszczone dziecko ,ale to nie jest prawda .W wieku siedemnastu lat zacząłem pracować ,wprowadziłem się z patologicznej rodziny i zacząłem żyć na własną rękę .Mało kto o tym wie i lepiej żeby tak zostało.

-Luke ,ja mówię serio.Kurwa kiedy ty w końcu zrozumiesz ,że ja się w niej zakochałem -wypowiedziałem te słowa pod wpływem złości .Nie chciałem żeby ktokolwiek ,kiedykolwiek się o tym dowiedział .-Ja ..Z resztą nieważne -dodałem speszony .

-Zayn słuchaj ,jeżeli nie chcesz jej tylko i wyłącznie zaciągnąć do łóżka ,to ja nie mam nic przeciwko .Nie będę stał na drodze do twojego szczęścia .Trudno ci z nią będzie ,ale jeżeli ci się uda to powodzenia -powiedział szczerze ,klepiąc mnie po ramieniu .Nie spodziewałem się takich słów z jego strony .

-Za chwilę wrócę -wstałem i opuściłem jego pokój schodząc do kuchni .

-Mhm ,no przestań .Przecież to jest przyjaciel Luka ....Tak ,wiem że jest gorący ,ale jest też młodszy ...Aria nie pierdol ,nie będę robić z siebie idiotki ...Co z tego ,jestem starsza ...Przestań ...Tak zdaje sobie z tego sprawę ,ale to nie zmienia faktu ,że to przyjaciel Luka ...Dobra no może i prawda ....Daj spokój ....Aria ....-słyszałem urywki rozmowy blondynki ,definitywnie rozmawiała o mnie -Może i mi się podoba ,ale ..-dodała ,a ja nie mogąc się powstrzymać wszedłem do pomieszczenia .

-Umm Zayn ...Aria, muszę kończyć .Pa ,widzimy się jutro -powiedziała i dołożyła telefon .-Chciałbyś coś ?-zapytała po chwili ,patrząc na mnie lekko speszona.

-Tylko jedno -podszedłem bliżej ,kładąc ręce na jej biodrach .

-Co ty ...

-Ciiii -uciszyłem ją ,a następnie spojrzałem w jej hipnotyzujące tęczówki .-Też uważam ,że jesteś gorąca i to bardzo ,do tego piękna -dodałem i z czułością  złożyłem na jej rozgrzanych wargach pocałunek .

Tak długo wyczekiwany ,taki idealny ...Wymarzony i przede wszystkim pocałunek ,który otwiera nową drogę w naszym życiu ...Życiu razem z Hanną .
*******************************
Hannah i Zayn *załącznik *

Imaginy z 1D i nie tylko ^^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz