...Dlaczego?

*Bonus*

*Bonus*

Obudziły się. Każda z nich w swoim domku. W sumie nie ma w tym nic dziwnego.

Każda z nich ubrała się, założyła buty I skierowała się na śniadanie.

Usiadły przy stołach, ze swoim rodzeństwem ,,zamówiły" jedzenie I w różnym tempie skonsumowały posiłek. Porozmawiały ze swoimi wspólokatorami, lub jeśli siedziały same, to ze znajomymi z pobliskich stolików.

W tym samym momencie wstały I podeszły do jednej osoby...

-Cześć Nico!-zawołały chórkiem.

-Co?!-i znowu.

-O co wam chodzi?!-znów.

-Nico to mój chłopak-I ponownie.

Z punktu widzenia pobocznego światka, sytuacja wyglądała tak: ubrany w czerń, czarnowłosy nastolatek, stał w centrum koła, utworzonego z pięciu dziewczyn. Każda inaczej ubrana, z innego domku...

Popatrzyły na siebie I każda z groźnym wyrazem twarzy rzekła:

-Nico...?!-chłopak stał skołowany, niewiedząc co ze sobą zrobić.

-Jak się nazywacie?-zapytała jedna z niech. Brunetka.

Ptzedstawiały się po koleji:

-Inga-[postać z opowiadania merybery13]

-Diana-[postać z opowiadania heroes_of_olympus133

-Achilla-[postać z opowiadania Vega6969]

-Megan-[postać z opowiadania NarcyN]

-Pierre-[postać z opowiadania mła^^]

Dziewczyny lustrowały się wzrokiem.

-Więc...

-Więc...

I nagle wokoło nich, pojawiło się pięć plam z cienia. Z każdego wyskoczył chłopak identycznie wyglądający, jak ten stojący w centrum koła.

Każdy złapał jedną dziewczynę za rękę I wciągnął w cień.

A orginalny Nico di Angelo z tego świata tylko pokiwał głową.

-Nagle miałem pięć dziewczyn, a teraz nie mam ani jednej-mruknął pod nosem i odszedł w stronę areny.

Najlepsza reklama EVER! No więc, jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o tych dziewczynach, to zapraszam na opowiadania tych uroczych (oznaczonych) pań.
A wgl, to w większości one nie są razem z Nico, ale ich shippuje^^
I mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam... Jak tak, to dopominajcie się w komach:)