Następnego dnia siedziałam w salonie przykryta kocem oglądając film akcji, po chwili do pomieszczenia wparowała Olvia, przytuliła mnie mocno na przywitanie i usiadła koło mnie.
- Co oglądasz ? - spytała przykrywając się kocem.
- Jakieś film akcji - odpowiedziałam uśmiechając się do dziewczyny. Przez dłuższą chwilę żadna z nas się nie odezwała tylko w spokoju oglądałyśmy film.
- Tęsknisz za nim ? - spytała po chwili ciszy. Popatrzałam się chwilę na nią a później spuściłam głową oglądając swoje paznokcie i przygryzając dolną wargę.
- Nie... on już dla mnie nie istnieje - powiedziałam przykrywając się bardziej kocem.
- Wiem że ty go dalej kochasz tak jak on ciebie i może...- przerwałam jej.
- Może co ? On mnie nie kocha przecież wiesz co mi zrobił... zdradził mnie ja bym mu to nigdy nie zrobiła !!! ... Jestem taka naiwna, czemu ja się w to wpakowałam... Nie chce o tym już gadać - powiedziałam i nie czekając na jej odpowiedź poszłam do swojego pokoju.
Pov. Brad.
Słyszałem całą rozmowę dziewczyn. Nie wierze żeby Luke mógłby zdradzić Roxi przecież dobrze pamiętam jak codziennie mi o niej nawijał, nie mógł się zamknąć muszę coś z tym zrobić muszę się dowiedzieć czy to jest prawda. Poszedłem do salonu gdzie siedziała Olivia usiadłem koło niej, popatrzałem i powiedziałem:
- Wszystko słyszałem
- Podsłuchiwałeś ? - spytała.
- Powiedzmy ale to nie jest ważne ja... ja nie wierze żeby Luke mógł mieć kochankę - powiedziałem i usiadłem koło dziewczyny.
- Każdy może mieć kochankę, kochanka - powiedziała przytulając się do mnie.
- No każdy... Ale nie on, nie Luke gdybyś to słyszała jak na okrągło gadał o mojej siostrze to byś przyznała mi rację.
- To co robimy ? - spytała podnosząc do góry głowę patrząc na mnie.
- Ja pojadę do Luka z nim pogadać a ty pilnuj Roxi, wiesz od wczoraj nie czuje się najlepiej, proszę nie chce żeby jej się coś stało - powiedziałem patrząc mojej dziewczynie głęboko w oczy.
- Nie martw się popilnuje jej a ty jedź już do Luka - powiedziała i wstawiając dała mi krótkiego buziaka w usta, uśmiechnięta poszła do pokoju Roxi. Wstałem z kanapy kierując się w stronę drzwi, założyłem moje czarne buty sportowe i wyszłem z domu.
***
Parę minut później stałem przed domem Luka, Michaela, Caluma i Asha. Zapukałem a po mniej niż sekundzie drzwi otworzył mi Calum.
- Dobrze że jesteś musisz nam pomóc - powiedział z przerażeniem w głosie.
- Co sie stało ? - spytałem zaniepokojony.
- Luke... Luke on zwariował po zerwaniu z twoją siostrą... od wczoraj nie wychodzi z pokoju a jeśli wychodzi to tylko po whisky i wraca musisz nam pomóc.
- Dobra ide do niego - powiedziałem i poklepałem go po ramieniu żeby go jakoś uspokoić. Chwilę później byłem przed drzwiami blondyna, zapukałem ale nie usłyszałem odpowiedzi, zaniepokojony wszedłem do środka i zobaczyłem Luka na ziemi z butelką Whiski i pistoletem w ręce. Wystraszony podszedłem szybko do niego i zabrałem mu spluwę z ręki.
- Co ty wyrabiasz idioto !!! Chcesz się zabić ?!! - krzyknąłem na niego.
- I tak nie mam po co żyć - powiedział ale ledwo co go zrozumiałem, był tak pijany że nawet nie potrafił nic dokładnie powiedzieć.
CZYTASZ
Adrenalina
RomanceRoxanne Broks, która od małego była uczona na zawodowego zabójce. Kiedy dowiedziała się że dostała następne zlecenie i to nie takie sobie, miała załatwić najgroźniejszego gangstera w Londynie . Richard Vine. Ale kiedy dowiedziała się że będzie współ...