Pamiętaj

Rozdział 7

Drogi Nicku!

Ostanim razem opisywałam różne zdarzenia z naszego wspólnego życia. Zastanawiam się co opisać tym razem. Nie wiem. Po prostu za Tobą tęsknię. Chciałabym czuć, że ktoś się o mnie martwi. Że ktoś o mnie myśli. Że komuś na mnie zależy. Ale nie jak na przyjacielu. To nie to samo. Chcę żebyś ktoś nas w przyszłości widział razem śpiących, jedzących, oglądających głupie filmy, przytulających się. Nieważne co będziemy robić, byle razem Ty i ja. Nie z kimś innym. Chcę być dla kogoś ważna, chcę by ktoś mnie kochał. Czy naprawdę tak wiele wymagam? Po prostu chcę być szczęśliwa. Nie, nie tylko szczęśliwa. Chcę być szczęśliwa z Tobą Nick. Kocham Cię i nigdy nie przestanę. Chcę żebyś o tym wiedział. Czy to możliwe? Wyjechałeś tak po prostu. Bez słowa. Bez żadnego uprzedzenia, wyjaśnienia. Jak mogłeś? Jak mogłeś mi to zrobić? Mówiłeś, że jestem dla Ciebie całym światem. Pamiętam jak kiedyś powiedziałeś mi, że w moich oczach widzisz cały wszechświat. Czy dalej go widzisz jeśli nie ma Cię przy mnie? Nienawidzę Cię za to, że mnie zostawiłeś. Nienawidzę Cię za to, że tak bardzo mnie zraniłeś. I nie, nie zraniłeś mnie pocałunkiem z tą dziewczyną lecz tym, że mimo to, że wiesz jak bardzo Cię potrzebuję zostawiłeś mnie samą. Nienawidzę Cię, ale jednocześnie tak bardzo kocham. Kocham za wszystko co mi podarowałeś i nie chodzi mi o prezenty lecz wszystkie chwile z Tobą. Kocham tak bardzo, że każdego dnia mam nadzieję, że zapukasz do moich drzwi i przytulisz tak mocno, że skleisz wszystkie moje kawałki, które powstały po twoim odejściu. Myślę, że jakaś cząstka mnie zawsze będzie na Ciebie czekała. Czy kiedyś wrócisz?

Kocham,Meg