Just hug your BFAM, love

256 13 5
                                    

Connor

Po koncercie napisałem do May. Wiedziałem, że nie śpi, bo po pierwsze był piątek, a po drugie czekała na mnie!

Direct Message with James' girl:
Me: obudź się dziewczyno!
Me: za pół godziny jestem u Ciebie !!!
Me: May???
Me: halo
Me: odpisz
Me: Maybelle Clifford
Me: mówię do ciebie
Me: halooooooooo
James' girl: ściągaj te przepocone gacie bo ci się chyba za bardzo w dupsko wpiły i ci odwala
James' girl: byłam odebrać pizze
James' girl: nawet 2!
James' girl: Czaisz?!?!
Me: uuuu żart ci się wyostrzył ;)))
Me: Jeez
Me: ulżyło mi
Me: wsiadłem do auta
James' girl: haha nie śmieszne
James' girl: nie pisz ze mną jak jeździsz autem..
Me: lol mam kierowcę ;)
James' girl: a spoko :))
Me: jestem 2 ulice od twojego domu *___*
James' girl: omc!!!!!

@/saythatuloveme: zaraz zobaczę mojego bfam!!! O shit !!!

Me: hahaha spoko jaki zaciesz
Me: 2 minuty i jestem!

@/saythatuloveme: chyba umieram...!!! 2 minuty i go zobaczę!!!

Me: otwórz drzwi kochanie xx

May

Przeczytałam ostatnią wiadomość i biegiem rzuciłam się do drzwi. Nabrałam powietrza i... Otworzyłam je. Za nimi stał uśmiechnięty i zmęczony Connor z walizką i gitarą. Odsunęłam się od drzwi i pozwoliłam mu wejść. Odstawił bagaże na podłogę i odwrócił się do mnie. Patrzyłam na niego z otwartymi ustami. To się dzieje naprawdę! - pomyślałam. Chyba zauważył, że byłam w szoku i nadal nie ogarniałam tego co się dzieje, bo rozłożył ręce i powiedział:
- Po prostu przytul swojego bfam, kochanie.
Chciałam krzyczeć i piszczeć, ale zamiast tego po prostu zaczęłam płakać. Chłopak przytulił mnie mocno do siebie, a ja objęłam go rękami. Był w moim wzroście więc spokojnie mogłam oprzeć brodę na jego ramieniu. Łzy spływały po mojej twarzy, ale były one łzami szczęścia. Spotkałam swojego idola, który stał się dla mnie przyjacielem. To cudowne uczucie, kiedy osoba, która tak wiele dla ciebie znaczy, przytula cię.
- Hej, spokojnie - szepnął. - Nigdzie się nie wybieram. No, przynajmniej dzisiaj.
Odsunęłam się od niego i otarłam mokre policzki.
Co? - poruszyłam ustami.
- Zapomniałem... Wiesz, że nie mogę u ciebie mieszkać przez te trzy tygodnie, prawda? - pokiwałam głową, a on mówił dalej. - Dziś nocuję u ciebie, bo tak się umawialiśmy, ale jutro koło południa muszę być w domu. Ale przyjdę w niedzielę i wyjdziemy gdzieś razem, dobrze? Przytul mnie jeśli tak może być.
Uśmiechnęłam się do niego i szybko go przytuliłam. Był niesamowity w tuleniu, ciepły a jednocześnie miękki i twardy. Nie umiem tego wytłumaczyć. Po prostu taki był.

______Nie żeby coś ale Connor jest taki nflodbshdMiłego dnia ;)All the love, Ash xx

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

______
Nie żeby coś ale Connor jest taki nflodbshd
Miłego dnia ;)
All the love, Ash xx

I Found A Boy ~ J.McV.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz