-No więc,to zaczęło się jak miałem 10 lat.Wtedy moja mama odeszła od nas.Wtedy tato nie mógł się pogodzić z jej odejściem,zaczął pić.Codziennie przyprowadzał inną babę.Często wyładowywał swój ból,złości i nie wiem co jeszcze na mnie.Do 16 roku życia bił mnie.Później chodziłem na różne treningi.Nauczyłem się samoobrony. Broniłem się i do tej pory się udawało. Ale jakiś czas temu zaatakował mnie nożem.I teraz mam to.-powiedział,obrócił się do mnie tyłem i podniósł bluzkę.Na jego plecach widniała sporych rozmiarów rana.Wyglądała na głęboką.Lekko dotknęłam ją ręką,na co chłopak zaczął się wiercić.Szybko zabrałam rękę.Chłopak opóścił bluzkę i już się do mnie nie obrócił.Usiadłam obok niego i go przytuliłam.Nathan po chwili mocno się do mnie przytulił.Trwaliśmy tak dosyć długo.Następnego dnia pojechaliśmy razem do szkoły.Ay dalej był na mnie zły.Nie odzywał się do mnie i unikał przez cały dzień,tak samo Lucy i Mark.Pewnie Ay powiedział im o tamtym zdarzeniu.Byłam smutna,chciało mi się płakać.Oni nie znają prawdy!Ale nie mogę im tego powiedzieć.
-Cass słuchasz mnie!?-powiedział Nathan
-Ah tak,co mowiłeś?
-Pytałem się czy usiadziesz z nami w stołówce.
-Tak,tak usiądę.-przecież i tak już nie mam nic do stracenia.I tak nie będą mnie słuchać.
-Co się dzieje?-zapytał chłopak
-Nath po prostu cały czas okłamuje Ay'a i resztę, a nie powiem im prawdy bo będą mi sprawili morały.-powiedziałam a Nat mnie przytulił.Nagle poczułam jak ktoś mnie tyka za ramię.Obejrzałam się i zobaczyłam przed sobą Jacob'a ,Mike'a i Adama.
-Jacob!-powiedziałam i przytuliłam się do chłopaka.
-Cass przecież widzieliśmy się wczoraj.
-Wiem,ale nie wiesz jak tęskniłam.A tak poza tym,Nathan to jest Jaocob Mike i Adam.Jacob to mój przyjaciel z dzieciństwa i niedawno wrócił do Nowego Jorku.
-Część -powiedział Nathan.
Chłopaki się przywitali. Nathan z Jacob'em od razu się polubili.Znaleźli wspólny język.
Dzień miną mi dobrze.
Mijały dni,tygodnie a moje relacje z Lucy i Mark'iem zerwały się kompletnie,a co do Ayden'a jesteśmy na drodze wyjaśniania naszych zachowań.
-Czyli między tobą a Nathan'em nic nie ma?-zapytał Ay
-Ile razy mam ci to mówić,mięta nami jest póki co tylko przyjaźń.
*******************************
Nowy rozdział!Krótki ale może jeszcze coś później dodam.Mam nadzieję że się spodobał.
Jescze raz serdecznie sparaszam na mojego snapa: asi455
Pozdrawiam: NieZnanaAutorkA
XOXO
CZYTASZ
Reversed 1
Teen FictionOn-najprzystojniejszy chłopak w szkole,typowy bad boy.Jednak jego zachowanie poza szkołą jest zupełnie inne.Jest wrażliwym chłopakiem z mnóstwem problemów rodzinnych. Ona-ładna,skromna i pilna uczennica w szkole,szara myszka.Jednak gdy wychodzi za t...