Part 22

6.2K 337 28
                                    


Informacja do rozdziału!!

BĘDZIE DUŻO SKOKÓW W PRZYSZŁOŚĆ(czas w wydarzeniach)

Już trzeci dzień siedzę u Leo.Z nikim nie mam kontaktu.Nie jeżdze na wyścigi.Moje złamane serce,jest jeszcze bardziej rozwalone na miliony malutkich kawałeczków.Nat mnie nie kochał...jego historie o ojcu ,a nawet ta jego matka pewnie było wszystko ukartowane,aby mnie po prostu przelecieć.Nie umiem mu narazie wybaczyć.Nie umiem i nie wiem czy kiedykolwiek będę umiała.Jego zachowanie mnie zraniło.

-Cassie...Nie płacz-mówił Leo

-Leo ale ty nie rozumiesz...on mnie zbyt mocno zranił.Zaufałam mu!Zaufałam!A on to tylko wykorzystał!Wykorzystał mnie!-powiedziałam

-Cass,słońce,za miesiąc zaczynają się wakacje,wyjedź z Nowego Jorku.Odpocznij.Odśwież umysł,uporządkuj życie.

-Masz rację.Ale ja muszę wyjechać już.Jak najszybciej.

-Dobrze pojadę z tobą.Okej?

Pokiwałam głową na tak.

Kilka dni później

Jesteśmy w Polsce.Nigdy bym nie pomyślała że to tutaj zabierze mnie Leo.Zawsze myślałam że Polska to....nieważne.Jesteśmy w górach...Jak im tam było....Sudety?Tak Sudety.Jedst tu przepięknie.Rodzice wynajeli nam pokoje w hotelu na około miesiąc.Byłam im wdzięczna.

Odbyłam wiele wędrówek po górach.Przepięknych górach.Zobaczyłam jak piękny jest świat.Te widoki.Jestem tu już kilka dni,i śmiało mogę stwierdzić, że język polski jest bardzo trudny.Uczę się go stopniowo razem z Leo.Bardzo mi się tu podoba.Jest lepiej,jakoś lepiej mi tutaj niż w Ameryce.Naprawdę.

Miesiąc później

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miesiąc później.

Nadal byłam w Polsce.Poznałam tu dużo wspaniałych osób,które przeżyły podobne sytuacje do moich.Pomogli mi wyjść z dołka.Byłam im za to niezwykle wdzięczna.Ile dałabym za to kilka lat temu.Za takich dobrych i życzliwych ludzi.Nigdy nie sądziłam że takich znajdę.A tu niespodzianka.Dzisiaj muszę wrócić do Nowego Jorku.Jutro jest tam zakończenie roku.Ale jednak po zakończeniu roku,wrócę tutaj do Polski.Tu,do miejsca,w którym świetnie się odnalazłam.

Stałam na lotnisku i czekałam na samolot.Razem ze mną był Leo,Rafał,i Sylwia.Są moimi dobrymi przyjaciółmi.Oboje są bardzo mili.To oni w pewnym stopniu uczyli nas polskiego.

Sylwia to śliczna brunetka,o świetnej sylwetce,ma zielone oczy i nigdy nie schodzący uśmiech z twarzy.Natomiast Rafał,to blondyn.Ma niebieskie oczy i niczego sobie ciałko.

-Cass wrócisz prawda?-zapytał Rafał

-Rafał,wrócę,przyjadę następnego dnia po zakończeniu roku.-powiedziałam i przytuliłam chłopaka.

-Trzymajcie się,jak dolecicie dajcie znać.

-Jasne.

I skierowaliśmy się do samolotu.Lot trwał kilkanaście godzin.Po wylądowaniu,zobaczyłam czekającego na mnie Luke'a.Szybko do niego podbiegłam i rzuciłam się w jego objęcia.

-Luke,tak bardzo teskniłam.

-Ja też.

Trwałam w jego objeciach dosyć długo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Trwałam w jego objeciach dosyć długo.

-Leo mam nadzieję że Cass się trochę ,,wyleczyła,,

-I to żebyś wiedział jak!Inna dziewczyna!

-To jedziemy do domu.Rodzice nie mogą się doczekać

Droga trwała kilka minut.Dojechaliśmy do ogromnej posesji.Mojego domu.Wyszłam z samochodu i od razu poszłam do budynku.Weszłam do środka.Mama z tatą już na mnie czekali.Mocno ich przytuliłam.

-Tesknilam za wami.

-A my za tobą.

Dzień miną bardzo dobrze.Opowiadalam rodzicom jaka piękna jest Polska.

-Mamo,tato bo ja bym chciała zostać na zawsze w Polsce.To śliczny kraj i poznałam tam wiele dobrych ludzi,Leo może potwierdzić.

-Tak,Cass stała się zupełnie inna.Cały czas się uśmiecha.-i w tej chwili zadzwonił mi telefon

-Przepraszam-powiedziałam o wstałam od stołu.Dzwoniła Sylwia.

(Zwykła-Cass,pogrubiona-Sylwia)

-Sylwia!

-Doleciałaś?

-Tak,i właśnie rozmawiam o przeprowadzce do Polski

-Okej to ja nie przeszkadzam,a i później jeszcze zadzwoni Rafał

-Okej dozobaczenia

Powiedziałam i dziewczyna się rozłączyła.

-Cass jeśli ci zależy na wyjeździe do Polski to pozwalamy ci jechać-powiedział tato.

-Naprawdę?Dziękuję!-krzyknęłam i usciskalam ich.

*********************************

Nowy rozdział mam nadzieję że się spodobał!

JEST ZMIENIONA NAZWA OPOWIADANIA DWA ŚWIATY NA NOCNY ZABÓJCA!!!!!!!!

Serdecznie zapraszam na historię!

Pozdrawiam:NieZnanaAutorkA

XOXO

Reversed 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz