Prolog

121 12 2
                                    

Całe życie udawała twardą sukę, choć po nocach czytywała romantyczne powieści (zawsze te z happy endem) i skrycie marzyła, że i jej przytrafi się jedna z podobnych historii.

Zaprzeczała sama przed sobą, że poradzi sobie w pojedynkę, ale gdy na jej drodze stanął pewien ciemnowłosy brunet już sama nie wiedziała czego chce.

Zakochana w wyobrażeniu "miłości swojego życia". Zaślepiona ideałem, który mógł okazać się czystą fikcją.

Zawsze lepiej ukryć się pod maską obojętności i złości, po co ukazywać emocje?

Opo­wiedz mi bajkę o złym wil­ku.
-Ależ nie ma złych wilków. Są tyl­ko wil­ki nie­szczęśli­we.

》》》》》

Na początek coś, co może trochę wytłumaczyć ostatnie zdanie prologu, Lupus po łacinie oznacza wilka (;

Nie będzie to aż tak emocjonalna historia, tylko ten prolog taki trochę przesadzony XD

Pierwszy rozdział ukaże się w najbliższym czasie (czyli od razu lol) a na razie proszę o komentowanie każdego, kto zamierza zostać tu na dłużej. Nie zdradzę, o czym będą dalsze części, ale mogę powiedzieć, że będzie to coś związanego z fangirl :D

Do następnego! :>

Lupus || Calum HoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz