*Leo*
Tak jak już mówiłem dzisiaj mam niespodziankę dla Oxi , zabiorę ją na jakiś spacer lub coś lepszego. Obudziłem się o 9:00 Oxi jeszcze spała , Charlie jadł śniadanie na dole:-Hey Oxi jeszcze śpi?-Zapytał.
-Tak ,a co?
-Nic bo zazwyczaj to ona wstawała pierwsza.
-A dzisiaj nie i dobrze.
-A to czemu Leo?
-Bo mam zamiar zabrać ją na spacer wieczorem.-Powiedziałem z uśmiechem.
-Aooo....rozumiem randka.-Zaśmiał się.
-Tylko jej nie mów to ma być niespodzianka!
-No spoko spoko...*Oxana*
Obudziłam się trochę później Leo nie było w pokoju stwierdziłam , że pewnie jest na dole. Poszłam się ogarnąć i zszedłam na dół i tak jak mówiłam Leo i Charlie też już tam byli. Wykorzystałam sytuację , że mnie nie widzieli i po cichaczu podeszlam do stolika gdzie siedzieli , ale usłyszałam tylko dwa słowa: "Tylko jej nie mów to ma być niespodzianka!" i "No spoko , spoko..." pomyślałam , że pewnie Leo coś dla mnie szykuje , ale udawalam , że nic nie slyszałam. Podeszłam do Leo od tylu i zasloniłam mu oczy rękami on mi je ściągnoł , obrucił się w moją stronę i pocałował:-Dzień dobry księżniczko.-Uśmiechnął się.
-A dzień dobry.-Usiadłam obok niego.
-To ja już idę do pokoju.-Powiedział Charlie i poszedł.
-No to co dzisiaj robimy?-Zapytałam.
-Hmmm....nie wiem , ale coś na pewno.-Puscił mi oczko na co ja się uśmiechnełam.
-Slodko ci z rumiencami.-Powiedział śmiejąc się do mnie.
-Aż tak widać!?-Zawstydziłam się.
-Nuu...chodż do pokoju.
-Okey.-Poszłam za Leo do pokoju.Chwilę siedzieliśmy razem potem dołączył do nas Charlie żeby ćwiczyć z Leo na jutrzejszy koncert , a ja ćwiczyłam taniec breek dance. Trochę to potrwało zanim skończyliśmy był wieczór. Byłam padnięta , a Leo nie dawał mi spokoju cały czas mówił żebym z nim poszła , więc poszłam:
-Gdzie idziemy?-Zapytałam.
-Zobaczysz.-Uśmiechnął się.Szliśmy tak kilka godzin w koncu dotarliśmy. Była to nieduża plaża z molo , naprawdę wieczorem wygląda to pięknie:
-Niespodzianka skarbie.-Pocałował mnie Leo i usiedliśmy na molo.
-Tu jest cudownie Leo!-Przytuliłam go.
-Cieszę się , że ci się podoba.-Odwzajemnił uścisk.
-Leo?
-Tak?
-Bo ja sobie bez ciebie i Charliego nie poradzę.
-Poradzisz sobie musisz , a ja i Charlie będziemy z tobą pod stały kontaktem.
-Ale jak znowu będą mnie prześladować?
-Nie daj się bądź silna Keep smiling.
-Nie wiem co ja bym bez ciebie zrobiła , Kocham cię.-Przytuliłam się jeszcze mocniej do Leo.
-Ja ciebie też Kocham.-Wyszeptał i zaczoł mnie całować.*21:00*
Wruciliśmy do hotelu ja od razu padłam na łóżko ,ma Leo obok mnie bawiąc się moimi włosami...norma:-Jezuu Leo zmęczona jestem.
-Ja też.
-To idź spać , a baw się moimi włosami.
-Ale ja musze.
-Leośśśś....-Zaczełam go całować.
-Oxiiiii....-Odwzajembił pocałunek.
-Leo! teraz na poważnie jutro jest koncert trzeba być wypoczętym!
-No prosim pogadaj ze mną.
-O czym?
-O suficie.-Spojrzał do góry.
-Ehhh....a jak ci dam Nutelle to pujdziesz spać?
-Tiaaaa!!!-Podskoczył.Poszłam na dół po Nutelle kiedy wruciłam Leo robił coś na telefonie:
-Co robisz?-Zapytalam podawając Leo łyżeczkę i słoik Nutelli.
-Dodałem na insta zdjęcie i już jest 20 kom i 300 wyświtleń.
-Tak to fajno , a jakie zdjęcie?
-A takie.-Pokazał mi zdjęcie jak całuje się z Leo.
-Osz ty!-uderzylam go z łokcia.
-Nie bolało!
-Phi...-Odwruciłam się do niego tyłem.
-Foch?
-Brrrr....Nie!-Przytulilam go.
-Wiedziałem , że nie.*01:00*
Ja i Leo jeszcze nie spaliśmy tylko wtgłupialiśmy się o dziwo nie bylam spiąca bo przez Leo się pobudziłam jak conajmniej po wypiciu Tigera , ale on też aniołek nie był. Ciągle rzucał jakieś glupkowate teksciki i wzioł mój telefon i kazał pozmieniac nazwy kontaktó no to zmieniłam:-No zmieniłam no i co?
-Jak mnie podpisalaś?!
-Batman.
-Zostaw to tak!Potem zauażyliśmy , że była 00:00 , więc już poszliśmy spać , Leo powiedział , że jutro po koncercie znowu że eś mnie zabierze , ale nie powie gdzie bo to niespodzianka ja powiedziałam , że Okey , ale tak naprawdę nie mogłam się doczekać. Minela chwila , a ja odplynełam.
Hey , hey , hey nudyy no nie? Żadna nowość :P no , ale cuż przez szkołę wene tracę. Obiecuję , że w ferie się podciągnę :D
Nom to Bay!
CZYTASZ
Bars And Melody |L.D|
FanfictionOxana to zwykła 15-latka z marzeniami. Prześladowana w szkole , po śmierci swojego taty zaczyna się samookaleczać. Jej marzenie to spotkać Leo i Charliego z Bars and Melody. Jej marzenie spelnia się na jednym z koncertów BaM na które poszła Oxi wraz...