✏Daredevil / 5SOS

Rozdział 9

Czytasz=komentujesz, gwiazdkujesz
***

-Nie. Zdecydowanie nie.

-Aaaaa....-jęknęłam.

Już od 2 godzin chodzimy i szukamy odpowiednich spódniczek. Zdążyłam też sobie kupić krótkie spodenki z wysokim stanem, szary crop-top i pudrowo różowy crop top. Chłopaki mi go kupili i powiedzieli że mam w nim chodzić... Kupiłam też jedną spódnicę w szkocką kratę ale Luke mówi że muszę mieć przynajmniej 4 spódnice... Spódnice w szkocką kratkę noszę w urodziny Calum'a.

-Mam!-krzyknął Ashton

-No pokaż mi ją.-powiedziałam

Dał mi granatową spódniczkę ze złotymi szlaczkami na samym dole materiału. Ubrałam się i wyszłam przed przymierzalnie. Obkręciłam się wokół własnej osi i stanęłam w miejscu.

-I jak?

-Biorę. -powiedział Ash.

-Nie. Nie będziecie za mnie płacić.

-To dlaczego Calum zapłacił za tamtą spódnicę?

-Bo... bo mi ją zabrał i pobiegł do kasy.

-To ja tez tak zrobię.

-Nie!

-To daj mi za siebie zapłacić.

-Ugh.. No okej.

Założyłam spodnie a Ashti poszedł zapłacić za spódnicę.

-Luke może ta?

-Nie.

-A ta?

-Nie.

-Mi się podoba. -powiedział Mikey

-Na pewno?

-Yhm. Idź przymierzyć.

Założyłam spódniczkę (patrz załącznik) i pokazałam się Michael'owi.

-Idealnie-odparł.

-Ale ja nie chodzę w takich jasnych ubraniach. Zresztą nie mam jakiej bluzki do tego założyć.

-To musisz się przyzwyczaić na ten 1 dzień w roku. I masz co do tego założyć. Ten różowy top.

-Ugh.. dobra... w końcu czego nie robi się dla przyjaciół...

Przebrałam się a Clifford zapłacił za spódniczkę.

-Luke tylko ty się nie zdecydowałeś. Siedzimy tutaj 4 godziny! Ja chcę już do domu...

-Jesteś jedyną dziewczyną która nie znosi zakupów... Powiem nieźle..

-Zależy jakie zakupy... Ale na pewno takie jak te nie znoszę...

-Chodź. Idziemy do innego sklepu.

-Chłopaki! -wrzasnęłam na cały sklep aby mnie usłyszeli a po chwili byliśmy w kolejnym sklepie w poszukiwaniu idealnej spódniczki dla pana Hemmings'a...

--------------------------------------------
Elo Ziomki Poziomki
Co tam u was? Jak wam się podobał rozdział?