Erik
- Oj nie kochanie, dopiero zaraz zacznie boleć.
Zaciągnąłem ją do pokoju i rzuciłem na łóżko.
- No słonko rozbieraj się dla tatusia
- Erik cco ty? Przecież jesteśmy przyjaciółmi!
Ta szmata myśli, że może mi się sprzeciwiać?!
Pożałuje tego
- Nie słyszałaś ?! Masz się rozbierać bo inaczej ja to zrobię i nie będę delikatny
Wreszcie mnie posłuchała
Co ona sobie myśli
- No a teraz z powrotem się kładź. Nie słyszałaś?! Kładź się!
Przywiązałam jej ręce i nogi by się nie szarpała.
Jaka ona piękna szkoda, że nie jest moja
- No a teraz skarbie się zabawimy, obiecuję będę bardzo nie delikatny
Ania
Zrobił to...
Szarpalam, prosiłam a on po prostu mnie zgwałcił
Jak ja teraz się pokaże Adamowi na oczy.
Po tym wszystkim Erik po prostu sobie wyszedł a ja nadal leżę i płacze.
Nie wiem co robić.
- Ana już wróciłem!
O nie to Adam...
- Gdzie jesteś?
Nie, nie, nie chce go teraz widzieć.
Zamknęłam oczy i udawałam, że śpię.
Usłyszałam jak wchodzi po schodach.
Jak kieruje się w stronę naszego pokoju.
Serce biło mi nie miłosiernie, gdy wszedł i usiadł kolo mnie.
- skarbie wróciłem, pobudka
Nie chcialam otwierać oczy, bo by wiedział, że płakałam.
I co ja teraz zrobię!
- Ej Ana, wstawaj zrobię nam kolację
Przewróciłam sie tak by być plecami do niego.
Otworzyłam oczy
- Już zaraz schodzę, tylko się ubiorę
- Ana stało się coś? Spójrz na mnie
Wiedziałam, że tak będzie. Przed nim nic się nie ukryje.
I co ja mam teraz zrobić.
- Idź Adam, chce się ubrać
- Ana odwróć się!
Odwróciłam
- Kurde Ana płakałaś?! Czemu?!
- Bo Erik... On mnie zgwałciłWydusialam to z siebie
-------------
Nie podoba mi się ta część, ale nie wiem jak ja zmienićWięc miłego czytania i do następnego ;)
![](https://img.wattpad.com/cover/58601681-288-k701776.jpg)
CZYTASZ
Zakochana W Porywaczu
RomanceCZĘŚĆ PIERWSZA Mialam 14 lat gdy rozpoczął się mój koszmar. Zostałam porwana i nikt mi nie chce powiedzieć dlaczego ? Co takiego moi rodzice zrobili ze to ja muszę ponosić odpowiedzialność za ich czyny? To właśnie dzisiaj, równo w 16 urodziny mam p...