Złość

2.6K 186 2
                                    

- Kurde Ana płakałaś!? czemu?!
- Bo Erik... On mnie zgwałcił

Wydusilam to z siebie.

Ana

Boję się.

Tak bardzo się boję.

Adam gdy dowiedział się prawdy wyszedł z domu i nadal nie wrócił.

Mija już piętnaście godzin od kąt go nie ma.

Nie wiem gdzie on jest.

Martwię się o niego.

Co jeśli pojechał do Erika a ten mu coś zrobił?

- Ana już jestem!

Wrócił! Mój Adam wrócił!

Zbiegłam po schodach i wpadłam mu w ramiona.

- Cii już dobrze kochanie, on ci już nic nie zrobi. Pozbyłem sie go raz na zawsze.

- Adam ja cie kocham. Ja Przepraszam. Nie mogłam nic zrobić.

- Kochanie już nigdy cię więcej nie skrzywdzi, ani on ani nikt inny. A teraz chodź, idziemy spać bo jest już późno.

Poszliśmy do sypialni i położyliśmy się a ja wtuliłam się w Adama i tak zasnęłam.

Adam

Byłem u niego

Nie było go

Szukałem go

Ale i tak go dorwę

Nikt nie będzie ranił mojej księżniczki

Jeszcze on tego pożałuje

Sara

Erik się spisał

Ta dziwka pożałuje, że odebrała mi chłopaka

To ja teraz powinnam leżeć koło niego

To mnie kocha nie ją, i ja mu to udowodnię, że to ja jestem jego miłością

Jeszcze oni tego pożałują













------------------------
Przepraszam, że taki krótki ale ostatnio mam małe problemy i nie mam ochoty pisać ani nie mam pomysłów.

Przeczytałeś = gwiazdka

To mnie na prawdę motywuje ;)

Przepraszam za wszystko błędy i do następnego ;)








Zakochana W PorywaczuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz