Rozdział 16

62 6 4
                                    

Zacisnęłam rękę w twardą pięść kiedy tylko poczułam jak ostrze przejeżdża po moim brzuchu malując czerwone ścieżki bólu. Coraz głębiej nóż wchodził w moją skórę rozszerzając każdny napięty mięsień.

Miałam zamknięte oczy by na to nie patrzeć kiedy jednak ostrze zostało wyjęte krzyknęłam głośno i spojrzałam na niego. W prawej ręce trzymał buteleczkę nalewając do niej po kilka kropel mojej krwi. Ucieszyłam się na moment, że przestał wbijać mi nóż w brzuch, ale jednak kiedy się odwrócił wiedziałam, że to znowu się zacznie. Płakałam patrząc jak strumienie krwi spływają po moim ciele. Było tego coraz więcej...

Poczułam jak wszystko słabnie jak światło pada na moją bladą twarz..

Usłyszałam tylko huk. Nie miałam siły wstać, rozejrzeć się. Tylko jakaś ciemna postać podeszła do mnie. Ciche szmery rozlewały się w niepoukładane zdania, aż w końcu wszystko ucichło..

~~~~~~~~~~~~~~~

Prawdopodobnie za niedługo kolejny rozdział C:

Uciec Od ZłaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz