5

1K 35 11
                                    

Była chyba 10:30. Obudził mnie dzwonek do drzwi.
- Kto mnie kuźwa budzi o 10 ?! Są przecież wakacje ! - krzyknęłam idąc do drzwi.
- Cześć mała. Sory że cię obudziłem, ale mam przygotowaną niespodziankę i musisz iść się ubrać a ja na ciebie poczekam - powiedział zielonooki.
- Okej easy.

Poszedłam się ogarnąć. Ubrałam bluzkę ze sklepu Adama. Krótkie spodenki dżinsowe i new balance. Umyłam się i zrobiłam dwa dobierańce. Byłam gotowa około 11:00.

Oczami Adam (coś nowego XD)
Weszła do pokoju. Wyglądała pięknie.
Adam ogarnij się !
- Więc weś jeszcze strój kąpielowy ręcznik i aparat. - powiedziałem.
- A co ty tam knujesz ?! - powiedziała ze śmiechem.
- A zobaczysz. - odpowiedziałem. Wziąłem ją na barana i zeszliśmy na dół.
- Podpowiem ci. Pojedziemy gdzieś pociągiem. - powiedziałem.
- Aha ? - popatrzyła na mnie dziwnie.
O 12:00 był pociąg do Krakowa. Weszliśmy do niego i pojechaliśmy. Usiadliśmy w ostatnim rzędzie. Marta położyła głowę o moje ramie i zasnęła. Ale słodko śpi.

Oczami Marty
Gdy weszliśmy do pociągu. Od razu zasnęłam. Po jakiejś godzinie Adam zaczął mnie budzić.
- Wstajemy księżniczko. - powiedział.
- Już jesteśmy ? - spytałam się.
- Tak. I gdzieś pójdziemy. - odpowiedział.
Szliśmy pół godziny gdy trawiliśmy na wielki park wodny. Byłam bardzo ciekawa co tam będzie. Najdziwniejsze było to że nie spotkaliśmy żadnej fanki Adam przez te pół godziny drogi w centrum miasta.
- Okej więc tak idziemy tam na 2 godziny. Idź się teraz przepradź weź puźniej kamerę. - powiedział.
- Okej. - krzyknęłam.
Ubrałam mój ulubiony czerwony strój kąpielowy. Wziełam kamerę. Gdy weszłam do środka zobaczyłam Adama. Nie złe z niego ciacho. Marta ogar!
- No to jesteś gotowa na przygodę ? - spytał się.
- Oczywiście. Przygodaaa. - krzyknęłam.
Zaczęliśmy nagrywać. Ludzie dziwnie się na nas patrzyli. Zaczęliśmy.
- Hej klopsy. Witam was serdecznie w takim małym vlogu z Krakowa. Nagraliśmy tylko początek. Poszedłam do szafki odnieść kamerę i wróciłam. Nie widziałam Adama. Ten stał za mną i mnie złapał. Zaczęłam krzyczeć. Weszliśmy na jakąś tam zjeżdżalnie 2 osobową i zjechaliśmy Adam nie umiał mnie dokonić. Więc złapałam go za rękę. Zjeżdzaliśmy razem. Na końcu zaczęliśmy się śmiać. Szybko minął czas. Poszliśmy się przeprać i zapłacić.
- To ja za siebie zapłace. - powiedziałam mu prosto w twarz.
- Haha nie. Ja za ciebie zapłace. - odpowiedział. Wyłożył pieniądze na stół. Jak wyszliśmy z basenu. To trochę po nagrywał. Spotkaliśmy fanki Adama. Bardzo miłe. Poeiwdziały nam gdzie iść zrobiły sobie zdjęcie z Adamem i ze mną. Bardzo mnie to zdziwiło. Poszliśmy do McDonalda i coś tam zjedliśmy. Wróciliśmy około 23 do domu. Odprowadził mnie do domu.
- Fajnie było z tobą spędzić czas. Mam pytanie. - powiedział.
Boże czy on chce być moim chłopakiem. Zawsze mi się podobał.

Hejka. W następnym rozdziale dowiedzie się co będzie dalej. Miałam dziś wenę. Za wszystkie miłe komentarze dzięki. Przepraszam za wszelkie błędy.

|Bo Jak Nie My To Kto ?!|Fanfiction Naruciak|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz