4

1.1K 48 3
                                    

Obudziłam się o godzinie 10:00. Poszedłem do kuchni i zrobiłam sobie naleśniki. Wieszłam puźniej na fb. No i oczywiście Adam nie umiał wytrzymać i zaczął pisać.
- Hej księżniczko. Przyjdę po ciebie o 13:30 bo mam niespodziankę. - napisał.
- O super już nie mogę się doczekać ;*. - odpowiedziałam. - Muszę iść się przygotować. Papa książę ;*.
- Papa księżniczki ;*.

Poszedłam się umyć. Z włosów zrobiłam dwa dobierańce. Lekki makijaż. Byłam gotowa o 13:00. Weszłam jeszcze na chwilę na social media. Po paru minutach usłyszałam dzwonek.
- Cześć Adaś ! - krzyknęłam i przytuliłam go.
- No witaj księżniczko. - odzajemnił uścisk.
- To gdzie idziemy ?
- A zobaczysz...

Wyszliśmy z domu. W połowie drogi miałam zamknąć oczy. Otworzyłam oczy i byliśmy w parku w którym nigdy nie byłam chociaż mieszkałam w Wrocku.
- Ale tu pięknie. Nigdy tu nie byłam. A co będziemy robić ? - spytałam się tuląc Adasia. Było mi tak przyjemnie w jego ramionach że nie umiałam go puścić.
- A nagramy razem poniedziałkowego.
- O Jezu ja nie umiem stać przed kamerą i mówić !
- Już ci mówiłem nie jestem Jezus tylko Adam. - i zaczęliśmy się śmiać.
- Cześć klopsy. Witam was w poniedziałkowym naruciaku. - krzykną z zaskoczenia. - Dzisiaj jestem razem z moją przyjaciółką Martą.
- Cześć wszystkim ! - krzyknęłam.
- A więc może zaczniemy od pytań a puźniej wam powiem kilka informacji. Okej to pierwsze pytanie.
I tak godzine nagrywaliśmy. Super było nagrać z kimś takim odcinek. Puźniej rozłorzyłiśmy koc. I zaczęliśmy rozmowę.
- Za 5 dni Star4fans. Nie mogę się doczekać. Poznam takie fajne osoby. - powiedziałam z entuzjazmem.
- No fajnie. A chcesz mieć ze mną pokój nie chce być sam. - powiedział smutny.
- No oczywiście że tak ! - krzyknęłam.
Ale czekaj czekaj Marta. A ty nie miałaś mieć pokoju z Emką i Kamilą ?
Kuźwa zapomniałam. Teraz nie wiem z kim. Nie che żeby ktoś się na mnie obraził. Dobra odmowie dziewczyną.

Adam poszedł coś kupić i powiedział że za 15 minut wróci. Była okazja by napisać dziewczyną.
- Hej laski. Mam smutną wiadomość. Nie mogę mieć z wami pokoju.
- Co kuźwa? Robisz se żarty. - napisałam Kamila.
- Nie. Jest to długa historia. Pamiętacie jak mówiłam że spotkałam Adasia ?
- No tak.
- Pisaliśmy razem. Zaprosił mnie do nagrywania dzisiaj i się spytał czy może mieć ze mną pokój.
- Aha to wszystko tłumaczy '_'. - napisała Emka.
- Czyli nas zostawiasz dla chłopaka tak ?! - wkurzona Kamila napsiała.
- Przepraszam.
- Tak się nie robi Marto. - podpisała Emka.

Były na mnie obie złe. Nie wiedziałam co zrobić. Po 15 minutach wrócił Adam z pizzą moją ulubioną.
- Hej mała co taka smutna ? - spytał się z ciekawością.
- A nie ważne. Nie ważne co się stało ważna jest pizza. - zaczęliśmy się śmiać.

Tak spędziliśmy super wieczór. Około 23:30 zaprowadził mnie do domu. Umówiliśmy się na jutro do parku wodnego.
- Nie wiem co mam zrobić teraz. Napisać dziewczyną czy Adamowi. - pomyślałam.- Dobra pójdę spać.

I co jak się podoba ? Będę pisać co tydzień w soboty. Będzie tak około 500 słów. Za wszystkie literówki sory. A i dzięki za 100 wyświetleń.
Besos 😍❤

|Bo Jak Nie My To Kto ?!|Fanfiction Naruciak|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz